W piątek sieć wycofała ze swoich sklepów cały nakład magazynku „Kropka TV”. W oświadczeniu wydanym przez sieć Biedronka odcina się od homofobicznych treści, zamieszczonych w jednej z reklam. Firma podkreśla, że nie jest wydawcą magazynu i nie odpowiada za treści zamieszczone na jego stronach.
W piątek po południu Redakcja „Kropka TV” opublikowała w mediach społecznościowych przeprosiny. „Zawiodły nasze wewnętrzne systemy kontroli treści dostarczanych przez reklamodawców, które przez ostatnie 16 lat wydawania tygodnika działały bez zarzutu. To nie powinno się wydarzyć” – czytamy w zamieszczonym na Facebooku oświadczeniu.
Skandaliczna reklama
„Kropka TV” to magazyn telewizyjny wydawany na zlecenie Jeronimo Martins i dystrybuowany w sklepach sieci Biedronka. Edipresse Kolekcje — spółka zależna Edipresse Holding.
W ostatnim numerze ukazała się całostronicowa reklama środka na potencję. Reklama ma formę wymyślonej historii 40-letniego mężczyzny, który miał cierpieć na problemy z erekcją. Tekst jest zatytułowany: „Nie pozwól, by za plecami nazywali cię gejem!”
Poniżanie kobiet
W skandalicznym tekście, opublikowanym na łamach „Kropka TV”, padają słowa dotyczące oskarżeń o „bycie pedałem”. Padają tam też sformułowania poniżające kobiety, jak np. „gorące dziewczynki w klubie”, które „czekają na przelecenie”.
W finale tekstu pada sformułowanie: „Im więcej facetów będzie mogło zaspokoić wiecznie spragnione baby, tym świat będzie piękniejszy”.
„Ktoś dostał po prostu za zadanie napisać «tekst po męsku», jak się domyślam i wybrał toksyczną męskość, która zakłada nazywanie kobiet dziewczynkami, które się zdobywa. Coś strasznego” - komentuje sprawę portal Queer.pl.