Funt najsłabszy od sześciu lat. Ostatnio tak źle było w dniu referendum brexitowego

Funt najsłabszy od sześciu lat. Ostatnio tak źle było w dniu referendum brexitowego

Bank of England
Bank of England Źródło: Shutterstock / CK Travels
Wielka Brytania ma problem. Funt jest najsłabszy w stosunku do dolara od 2016 roku, czyli od dnia referendum ws. brexitu.

Funt Szterling jest najtańszy od sześciu lat. Za jednego trzeba zapłacić obecnie 1,16 dolara, czyli najmniej od 2016 roku. Obecne spadki wywołują głównie bardzo pesymistyczne przewidywania dla brytyjskiej gospodarki na najbliższe miesiące.

Wielka Brytania na skraju recesji

Analitycy twierdzą, że obecny kurs funta to odzwierciedlenie strachu rynku. Szereg analiz pokazało bowiem, że brytyjską gospodarkę czekają trudne czasy ze względu na wysoką inflację, a w tym głównie rekordowe ceny energii. Podobne problemy do polskich, ma bowiem większość krajów w Europie. Szantaż energetyczny Kremla wywołał efekt domina i wzrost cen na rynkach energii.

Największe znaczenie w całej panice związanej z funtem ma analiza Banku Anglii, który przewiduje, że pod koniec roku brytyjska gospodarka wejdzie w recesję. „Nasza przyszłość gospodarcza nie wygląda zbyt dobrze w porównaniu z resztą świata” – skomentowała dla BBC Laura Lambie z Investec. Dodała, że panikę na rynku zwiększyła dodatkowo analiza Goldman Sachs. Analitycy banku uważają, że brytyjska gospodarka może pozostać w recesji aż do 2024 roku.

Kosztowne zaciąganie długu

Wyjątkowo niekorzystna dla brytyjskiego rządu jest również sytuacja obligacji skarbu państwa. Ze względu na to, że inwestorzy obawiają się o złą sytuację gospodarczą, domagają się wysokich stóp zwrotu za pożyczanie pieniędzy państwu. Stopa zwrotu obligacji skarbowymi wzrosła w Wielkiej Brytanii najbardziej od 1994 roku. Nawet jeśli państwo będzie chciał zaciągnąć dług u obywateli, to zwrot tego długu będzie wyjątkowo kosztowny.

Czytaj też:
Gospodarka hamuje. Nastroje w przemyśle coraz gorsze