W trakcie posiedzenia Komisji Finansów Publicznych posłowie zajęli się poprawkami do ustawy budżetowej na 2023 rok. Jedna z omawianych zmian dotyczyła zwiększenia dotacji dla mediów publicznych. Z dotychczasowych niespełna 2 mld złotych miała wzrosnąć do 2,7 mld złotych, co oznacza wzrost o blisko jedną trzecią. W głosowaniu posłowie przychylili się do zaproponowanych zmian.
Głosowanie członków Komisji Finansów Publicznych nie zamyka sprawy dotacji dla mediów publicznych. O jej dalszych losach poprawki do ustawy budżetowej muszą zagłosować posłowie na sali plenarnej. Zazwyczaj jednak wyniki głosowania pokrywają się z rekomendacjami komisji.
Opozycja oburzona wynikami głosowania
„Już nie 2 mld, ale prawie 3 mld zł pójdą na partyjną propagandę PiS w mediach publicznych i to w roku wyborczym. Taką poprawkę przyjęli właśnie posłowie partii rządzącej podczas prac nad budżetem państwa na przyszły rok” – przekazał w mediach społecznościowych Arkadiusz Marchewka z Koalicji Obywatelskiej. „Niestety posłowie PiS przegłosowali kasę dla funkcjonariuszy partyjnych przebranych za dziennikarzy” – skomentowała Izabela Leszczyna.
„Proszę mieć odwagę, przyjść i powiedzieć to w twarz: muzykom orkiestry radiowej, wybitnym reżyserom, realizatorom, operatorom, dziennikarzom w ośrodkach regionalnych, wszystkim specjalistom dzięki którym nadawany jest program” – ripostował Krzysztof Kossowski, wicedyrektor portalu Polskiego Radia.
Projekt ustawy budżetowej został przyjęty przez rząd na początku września. W pierwszej wersji zabrakło przepisów pozwalających na przekazanie TVP, Polskiemu Radiu i 17 regionalnym rozgłośniom publicznym kolejnej rekompensaty abonamentowej w formie skarbowych papierów wartościowych.
Czytaj też:
Janusz Kowalski ukarany. „Wizytówką posła stało się ubliżanie wszystkim”Czytaj też:
Poseł PO wywołał na mównicę Mariusza Błaszczaka. Szef MON ujawnił, co powiedział mu chwilę wcześniej