Andrew Tate to były kickbokser, ale nie w sporcie zrobił karierę i zarobił ogromne pieniądze. W 2016 roku wziął udział w brytyjskiej edycji „Big Brothera”, ale został z domu Wielkiego Brata usunięty po tym, jak obraził inną uczestniczkę. Stracił szansę na wygraną, ale zorientował się, że mówienie kontrowersyjnych rzeczy pozwala zarobić znacznie szybciej niż codzienna dyscyplina, której wymaga się od sportowca, więc zaczął prowadzić kanały w internecie i został patoinfluencerem. Wykorzystywał swoje zasięgi, by uderzać w kobiety, obrażać je i umniejszać ich rolę.
Andrew Tate zdradził się na Twitterze
Twitter zablokował go za wpisy, w których sugerował, że kobiety „powinny ponosić odpowiedzialność” za bycie ofiarami napastowania seksualnego. Po tym, jak Elon Musk przejął Twittera, zadecydował o przywróceniu wszystkich zablokowanych kont. W najbliższym czasie Tate nie będzie mógł jednak dzielić się przemyśleniami z rzeszą swoich fanów.
Do niedawna był mało znany poza Wielką Brytanią: wielu ludzi w Polsce i innych krajach usłyszało o nim dopiero po tym, jak dopiekła mu Greta Thunberg. Celna odpowiedź na tanią prowokację za pośrednictwem Twittera nastąpiła zaledwie dzień przed tym, jak Tate zostałzatrzymany wraz z bratem i dwiema kobietami w Rumunii pod zarzutem handlu ludźmi i sutenerstwa. Początkowo zatrzymano ich na 24 godziny, a następnie rumuński sąd zdecydował o przedłużeniu aresztu do 30 dni.
Służby zajęły 30 luksusowych aut Tate’a
Celem grupy, jak opisują brytyjskie media, było rekrutowanie i wykorzystywanie kobiet, zmuszanie ich do tworzenia treści pornograficznych, które miały być udostępniane w internecie za opłatą.
Od kwietnia 2022 roku organy ścigania prowadziły śledztwo w sprawie działalności przestępczej Tate’a, ale był on nieuchwytny (istniały jednak podejrzenia, że może przebywać w Rumunii, w której mieszka od 5 lat). Zdradziła go nieostrożność: na jednym ze zdjęć na Twitterze, z którego bardzo chętnie korzystał po przywróceniu konta, znalazło się zdjęcie pudełka pizzy. Obserwatorzy dopatrzyli się, że została ona kupiona w rumuńskiej pizzerii i rumuńska policja dotarła do brytyjskiego patoinfluencera.
Przez kilkuletni okresu pobytu w Rumunii Tate zgromadził majątek wyceniany na co najmniej 3,6 mln euro. Lokalne służby przystąpiły do zajmowania majątku, który prawdopodobnie pochodzi z działalności przestępczej Brytyjczyka. Przejęto już 30 luksusowych aut, którymi chwalił się Grecie Thunberg. Są to m.in. auta takich marek jak Rolls Royce, BMW oraz Mercedes Benz.
Czytaj też:
Greta wszechmogąca? „Urasta do rangi świeckiej świętej. To niepokojące”Czytaj też:
Cięta riposta Thunberg po zatrzymaniu Tate'a. Patoinfluencer wpadł przez pudełka po pizzy?