W lutym Urząd Marszałkowski informował, że przypadku mazowieckiego "janosikowe" w 2010 r. sięgnie 54 proc. dochodów woj. mazowieckiego. Struzik przekonuje, że będzie to jeszcze więcej. - System jest dla nas wysoce niesprawiedliwy. Mazowsze musi ciąć własne inwestycje, aby przekazywać pieniądze na inne regiony. W roku, w którym borykamy się ze skutkami kryzysu i odczuwamy drastyczny spadek dochodów podatkowych, mamy na swoich barkach rekordowe "janosikowe". Zatem w tym najtrudniejszym od lat roku zabiera się nam 70 proc. naszych dochodów podatkowych - powiedział marszałek.
Mniejsze wpływy z podatku CIT są wynikiem odliczania przez spółki strat poniesionych w poprzednich latach. Firmy przez pięć kolejnych lat będą mogły odliczać podatek od połowy uzyskanych w tym roku dochodów. Stąd przypuszczalnie tak niespodziewanie duży spadek tegorocznych wpływów z podatku CIT. Dla przykładu w kwietniu zeszłego roku zanotowano wpływy z CIT na poziomie 414 mln zł, a w tym roku - 250 mln zł. - Województwo musi płacić 78 mln zł "janosikowego" do 15 każdego miesiąca, nawet jeśli nie posiada wystarczających środków na ten cel. Dla przykładu w styczniu wpłaty do budżetu wyniosły 37 mln zł, a "janosikowe" 78 mln zł. Środki przekazywane przez Mazowsze trafiają do budżetu państwa, a następnie są rozdysponowywane pomiędzy województwa - mówił wicemarszałek Ludwik Rakowski.
W lutym Struzik skierował do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o stwierdzenie niezgodności z Konstytucją RP przepisów dotyczących "janosikowego". Wcześniej decyzję w tej sprawie jednogłośnie podjęli Radni Województwa Mazowieckiego. 19 maja marszałek złożył do TK prośbę o przyspieszenie rozpoznawania wniosku z uwagi na trudną sytuację województwa. - Zarząd województwa już na początku roku podjął szereg działań oszczędnościowych. Zamrożone zostały pensje, zmniejszono dotacje dla podległych instytucji, zmniejszono również koszty administracji o 15 proc. i ograniczono inwestycje. Niestety w związku z dalszym spadkiem dochodów podatkowych z tytułu CIT i koniecznością comiesięcznego opłacania "janosikowego" budżet wymaga kolejnego przeorganizowania. Podczas kilkudniowych obrad zarządu zmuszeni zostaliśmy do podjęcia trudnych decyzji dotyczących koniecznych zmian w inwestycjach - podkreślił Skarbnik Województwa Mazowieckiego Marek Miesztalski.
Obok prawdopodobnej rezygnacji z kupna 20 pociągów dla Kolei Mazowieckich oraz dofinansowania budowy "Orlików", zarząd został również zmuszony do: zmniejszenia o 20 mln zł dokapitalizowania Warszawskiej Kolei Dojazdowej, o 5 proc. dotacji dla KM, o 10 proc. dotacji dla WKD, o 5 proc. dotacji dla placówek kulturalnych podległych (m.in. rezygnacja z inwestycji w Muzeum Witolda Gombrowicza we Wsoli), o 4,5 proc. dotacji dla placówek oświatowych i rezygnacji z inwestycji w Wojewódzkim Szpitalu Bródnowskim i Międzyleskim Szpitalu Specjalistycznym.PAP, arb