Jak podkreśla Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, wyrok sądu dotyczy decyzji z lipca 2009 r. Prezes UOKiK uznała, że NFZ stosując kryteria oceny ofert przedsiębiorców przystępujących do konkursu na świadczenia zdrowotne, faworyzuje dotychczasowych kontrahentów, posiadających tzw. ciągłość podczas oceny ofert. W ocenie UOKiK utrudniało to jednocześnie wygranie konkursu ofert podmiotom, które chciały rozpocząć współpracę z NFZ.
Magdalena Stawarska z centrali NFZ powiedziała, że kontrowersyjny zapis premiujący przy kontraktowaniu świadczeniodawców, którzy mieli zachowaną ciągłość udzielania świadczeń zdrowotnych został wprowadzony jeszcze przez poprzednich prezesów Funduszu w latach 2005-2009 i nie budził w tamtym czasie żadnych zastrzeżeń ze strony organu nadzoru.
- Udzielając dodatkowych punktów świadczeniodawcom, którzy mieli zachowaną ciągłość udzielenia świadczeń, Fundusz brał pod uwagę przede wszystkim interes ubezpieczonych, dla których ważne są m.in. osobista, często wieloletnia znajomość lekarza z pacjentem, nad którym sprawuje opiekę, wzajemne zaufanie i zgromadzone informacje medyczne. Zakwestionowana przez UOKiK praktyka nie występuje aktualnie w działalności NFZ - podkreśliła Stawarska.
Zdaniem Urzędu NFZ nadużył pozycji dominującej, jaką posiada na rynku organizowania świadczeń finansowanych ze środków publicznych, zaburzając zasady swobodnej i równej konkurencji. UOKiK informuje, że Fundusz został wezwany do zaniechania stosowania praktyki, została na niego nałożona również kara finansowa w wysokości ponad 1,14 mln zł. NFZ odwołał się od tej decyzji. Sądy kolejnych instancji przyznawały rację UOKiK. W kwietniu 2011 r. Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, a 23 maja sąd apelacyjny oddalił w całości odwołanie NFZ.
UOKiK informuje, że w ustnym uzasadnieniu wyroku stwierdzono, że NFZ zgodnie z prawem antymonopolowym jest traktowany jako przedsiębiorca i musi przestrzegać zasad obowiązujących inne podmioty. Ponadto sąd stwierdził, że kryterium posiadania umowy z NFZ nie jest merytoryczne, a naliczanie z tego powodu dodatkowych punktów jest niezgodne z prawem.
sjk, ja, PAP