Białoruś w opałach. Prosi o kolejne kredyty

Białoruś w opałach. Prosi o kolejne kredyty

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Władze Białorusi wystąpiły do Funduszu Antykryzysowego Euroazjatyckiej Wspólnoty Gospodarczej o kolejne transze kredytu, uprzedzając, że rezerwy walutowe kraju zmniejszą się do 1 października do 6,4 mld dolarów – wynika z listu wysłanego przez władze w Mińsku.

- W związku z koniecznością terminowej spłaty przez Republikę Białoruś wewnętrznych i zewnętrznych zobowiązań w walucie obcej, poziom rezerw walutowych państwa 1 października 2012 roku spadnie co najmniej do wysokości 1,6 miesiąca importu, a 13 stycznia 2013 roku - co najmniej dwóch miesięcy importu – napisano w liście władz białoruskich i Narodowego Banku Białorusi do Funduszu Antykryzysowego. 1 lutego 2012 rezerwy walutowe Białorusi wynosiły 7,89 mld dolarów, czyli równowartości dwóch miesięcy importu.

Władze proszą, by potraktować list jako podstawę decyzji o przyznaniu Białorusi 4. i 5. transzy kredytu Euroazjatyckiej Wspólnoty Gospodarczej. Trzy poprzednie transze miały w sumie wartość 1,68 mld dol.

W liście zapewniono, że władze kraju zamierzają podnieść opłaty za usługi komunalne do poziomu 35 proc. ich rzeczywistych kosztów. Według danych Funduszu Antykryzysowego obecnie wynoszą one 23 proc. kosztów.

Władze zapowiadają również podniesienie opłat za transport do końca 2012 r. do poziomu co najmniej 85 proc. rzeczywistych kosztów. Teraz wynoszą one – również według danych Funduszu Antykryzysowego – 34,2 proc. w Mińsku i 53 proc. w innych obwodach.

W liście przyznano, że w gospodarce Białorusi utrzymują się „zagrożenia budżetowe i monetarne związane z czynnikami wewnętrznymi i zewnętrznymi”. Wśród nich wymieniono m.in. niedostateczny napływ inwestycji zagranicznych i ograniczony dostęp do finansowania zewnętrznego.

List jest datowany z 13 czerwca, ale poinformowano o nim dopiero w czwartek.

W 2011 roku Fundusz Antykryzysowy Euroazjatyckiej Wspólnoty Gospodarczej, tworzonej przez Rosję, Kazachstan i Białoruś, przyznał Białorusi 3 mld USD kredytu. Warunkiem była prywatyzacja firm na sumę co najmniej 7,5 mld dolarów w ciągu trzech. W ubiegłym roku Mińsk spełnił wymóg prywatyzacji, sprzedając Gazpromowi połowę akcji przedsiębiorstwa przesyłu gazu Biełtransgaz za 2,5 mld USD. W tym roku Łukaszenka oznajmił jednak, że Białoruś zrezygnowała z opracowania listy przedsiębiorstw do prywatyzacji, gdyż ich pracownicy "bardzo nerwowo na to reagują".

mp, pap