Zdaniem Jerzego Buzka decyzja Komisji Europejskiej o odebraniu Polsce 80 mln euro przyznanych naszemu krajowi w ramach unijnej Wspólnej Polityki Rolnej za "braki podczas kontroli wstępnych wniosków oraz akceptacji biznesplanów dla gospodarstw niskotowarowych" to "zwykła i normalna rzecz w Unii Europejskiej". - Takie sytuacje zdarzają się nawet w Niemczech - podkreślił w TVN24 były przewodniczący Parlamentu Europejskiego.
- Nie przyzwyczailiśmy się do tego typu wniosków, bo do tej pory bardzo dobrze nam szło. Ale w innych krajach - co obserwuję - jest zacznie gorzej. Wszędzie mamy przypadki, które nie są przejrzyste i zgodne z prawem UE - przekonywał Buzek.
Buzek podkreślał też, że obecnie trudno jest powiedzieć czy błędy wytykane Polsce przez KE popełniono już w czasie rządów koalicji PO-PSL, czy może jeszcze w czasie, gdy Polską rządziły PiS, Samoobrona i LPR. - Nie wiadomo, kiedy to nasze potknięcie nastąpiło - stwierdził.
arb, TVN24
Buzek podkreślał też, że obecnie trudno jest powiedzieć czy błędy wytykane Polsce przez KE popełniono już w czasie rządów koalicji PO-PSL, czy może jeszcze w czasie, gdy Polską rządziły PiS, Samoobrona i LPR. - Nie wiadomo, kiedy to nasze potknięcie nastąpiło - stwierdził.
arb, TVN24