W polskim piwowarstwie trwa prawdziwa rewolucja. W ostatnich latach najpierw rosły w siłę browary regionalne, które rzuciły rękawicę dużym koncernom. Teraz mikrobrowary rzemieślnicze starają się podkopać pozycję regionalnych. Powszechne przez lata tanie eurolagery powoli są wypierane. – Kończy się era piw ze średniej półki, rynek jest już w pełni nasycony – uważa Tomasz Wiśniewski, partner w KPMG. Regionalne i rzemieślnicze piwa zmieniają oczekiwania Polaków wobec złotego trunku. Walka się zaostrzyła, bo koncerny zareagowały na nową tendencję i wypuszczająserie mające odświeżać ich portfolio. Trend jest dzisiaj jasny: każdy chce być regionalny, wyjątkowy i legitymować się tradycyjnymi metodami wytwarzania.
REKORD I ZMIANY
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.