Uber technologies, czyli niedawny debiutant giełdowy, który odpowiada za transport osób i dostawy jedzenia, przedstawił wyniki finansowe za II kwartał 2019 roku. 5,24 mld dolarów straty. Ten rezultat zaskoczył nawet analityków, którzy co prawda nie spodziewali się po firmie, które jeszcze w swojej historii nie zanotowała zysków, że tym razem to zmieni. Poziom straty jest jednak dużo większy od przewidywanego. Uber ciągle funkcjonuje wyłącznie dzięki pieniądzom inwestorów.
Wejście na giełdę
Aż 3,9 mld dolarów straty zanotowanej przez Ubera wynika z kosztów związanymi z bonusami w formie akcji, które zostały wypłacone w związku z debiutem giełdowym, który miał miejsce w maju. Odliczając ten czynnik, firma nadal miała gigantyczną stratę. W II kwartale było to 1,34 mld dolarów. Kwartał wcześniej Uber zanotował stratę na poziomie 1 mld dolarów. Strata, którą firma raportowała za cały 2018 rok, sięgnęła 3 mld dolarów. Można się zakładać, że wynik za 2019 rok będzie jeszcze gorszy.
W przeliczeniu na jedną akcję raportowana strata wyniosła 4,72 dolara. Analitycy spodziewali się, że będzie ona dużo niższa. Zakładano, że na jednej akcji strata wyniesie 2,03 dolara. Niższe od zakładanych są także przychody firmy. Uber pochwalił się wynikiem na poziomie 3,17 mld dolarów, a zakładano, że sięgną one poziomu 3,3 mld dol.