Oszuści działający w branży obrotu dziełami sztuki zatrzymani. Jak podaje Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, obiecywali oni zwrot w wysokości 15 lub 18 proc. Większości inwestycji nigdy nie dokonano.
„Podejrzani pełnili funkcje agentów-koordynatorów w przedsięwzięciu polegającym na inwestycji w dzieła sztuki. Działając w ramach tzw. ‚art inwestycji’, pod pozorem obrotu i udziału w obrocie dziełami sztuki, agenci przyjmowali od podmiotów i osób fizycznych środki pieniężne na określony czas ze z góry określonym oprocentowaniem wynoszącym 15 lub 18 procent. Jak wykazało śledztwo, wiele z tak inwestowanych pieniędzy nigdy nie miało zabezpieczenia w realnych artefaktach”. – czytamy w komunikacie Ministra Koordynatora Służb Specjalnych.
Próba ucieczki z kraju i 22,7 mln zł
Jak podaje ABW, do zatrzymań doszło 9 września. Mężczyzna przebywał w Białymstoku, a kobietę funkcjonariusze Straży Granicznej tego samego dnia aresztowali na lotnisku w Gdańsku. Prawdopodobnie próbowała opuścić kraj.
Obie osoby usłyszały zarzuty współudziału w oszustwie na dużą skalę. Zastosowano wobec nich areszt do czasu wpłacenia poręczenia w wysokości 3 mln zł. Kobieta wpłaciła orzeczoną kwotę od razu i opuściła areszt.
Funkcjonariusze ABW wraz z prokuratorem dokonali przeszukania mieszkań zatrzymanych oraz ich biura.
„Prokurator zajął 21 nieruchomości o łącznej wartości ponad 13 milionów złotych, ruchomości o łącznej wartości ponad 2 milionów 700 tysięcy złotych i luksusowy samochód o wartości 400 tysięcy złotych. Dotychczas w toku śledztwa zabezpieczono mienie o łącznej wartości ponad 22 milionów 700 tysięcy złotych”. – czytamy w komunikacie.
Do 15 lat więzienia
Zatrzymanym, za popełnienie zarzucanych czynów grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności oraz grzywna sięgająca nawet 10 mln złotych.
Czytaj też:
12 pracowników banków podejrzanych o oszustwa. Zostali zatrzymani