Polska Rada Centrów Handlowych postuluje wprowadzenie dodatkowej pomocy rządowej dla branży handlowej. PRCH „wnioskuje o pilne uruchomienie tarczy pomocowej dla objętych lockdownem podmiotów z sektora handlowego w celu zabezpieczenia stałych kosztów funkcjonowania przedsiębiorstw, które ponownie utraciły z dnia na dzień możliwość generowania przychodów. Apelujemy o adekwatne do potrzeb wsparcie państwa dla całego sektora” – czytamy w komunikacie rady.
Straty po wiosennym lockdownie
PRCH przypomina, że sektor nie podniósł się jeszcze po wiosennym lockdownie. W momencie, gdy najemcy i wynajmujący zaczęli odrabiać straty, pojawiły się nowe obostrzenia. „Wiosenny lockdown mocno zdestabilizował sytuację finansową zarówno najemców, jak i wynajmujących, którzy w ostatnich tygodniach mozolnie starali się odrabiać straty, a decyzją z dnia 4 listopada zostali definitywnie pozbawieni tej możliwości” – informuje PRCH.
Jak wynika z obliczeń, na które powołuje się rada, straty najemców, które kumulują się od wiosennego lockdownu, wynoszą już ponad 3 mld zł. Wynika to m.in. z ulg i rabatów, jakie właściciele centrów handlowych przyznali wynajmującym.
„Relacje najemców i wynajmujących są oparte o indywidualne umowy określające wieloletnie zasady współpracy i wzajemnych rozliczeń oraz jako takie nie powinny podlegać jakimkolwiek zewnętrznym regulacjom, czy uzgodnieniom. Ingerencja w umowy pomiędzy najemcami i wynajmującymi nie była dotychczas stosowana w żadnym innym kraju i może rodzić potencjalne roszczenia odszkodowawcze względem państwa” – czytamy w oświadczeniu.
PRCH zaapelowało jednocześnie o ponowne otworzenie centrów handlowych tak szybko, jak sytuacja pandemiczna na to pozwoli. „Będzie to wartościowa forma wsparcia dla sektora, który w okresie przedświątecznym ma szansę na wygenerowanie przychodów” – napisano.
Czytaj też:
Nowe obostrzenia. Znamy rozwiązania, które mają pomóc zamkniętym firmom