W pierwszej połowie br. liczba wszystkich kar grzywien nałożonych przez policję była mniejsza o ponad 7 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ub.r. Natomiast łączna ich kwota była wyższa o blisko 3 proc. Ze statystyk wynika też, że w ten sposób najczęściej dyscyplinowano Polaków na Mazowszu, Śląsku i w Wielkopolsce. Z kolei tylko w woj. kujawsko-pomorskim, podlaskim i opolskim odnotowano ostatnio więcej takich kar niż rok wcześniej.
W pierwszym półroczu 2020 roku liczba wszystkich kar grzywien nałożonych przez policję wyniosła przeszło 1,730 mln. Jak wynika z danych Izby Administracji Skarbowej w Opolu, to mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, kiedy było ich 1,867 mln. Wówczas opiewały one na łączną kwotę wynoszącą ponad 284,2 mln zł. Ostatnio zaś była większa i wyniosła 292,3 mln zł. Statystyki te dotyczą całego kraju i uwzględniają wszystkich ukaranych w ten sposób, nie tylko kierowców.
Mandaty drogowe
– Na pewno na mniejszą liczbę kar wpłynął lockdown, kiedy możliwości przemieszczania się były dość ograniczone. Przykładowo, rzadziej jeździliśmy samochodami, więc było mniej wypadków. Jednocześnie widać zaostrzenie kar. Przypuszczam, że są w tej kwestii odgórne wytyczne, zwłaszcza że dochodzi do takich sytuacji jak np. rok temu w Warszawie, gdzie mężczyzna został potrącony na przejściu dla pieszych i zmarł. Takie zdarzenia są nagłaśniane w mediach i powodują, że policja chce ostrzej karać za tego typu zdarzenia – mówi ekonomista Marek Zuber.
Od stycznia do czerwca br. najwięcej kar grzywien nałożonych zostało w mazowieckim – ok. 243,5 tys. na kwotę 45,8 mln zł (rok wcześniej – 277,1 tys. i 48,8 mln zł). Dalej znalazły się woj. śląskie – prawie 192,7 tys. i 32,6 mln zł (220,3 tys. i 33,5 mln zł) oraz wielkopolskie – 177,5 tys. i 25,7 mln zł (211,3 tys. i 28,2 mln zł). Natomiast na końcu zestawienia widzimy lubuskie – 39,4 tys. i 7,6 mln zł (poprzednio 43,1 tys. i prawie 7,5 mln zł). Przed nim są woj. opolskie – ponad 49,1 i prawie 7,2 mln zł (44,2 tys. i niemal 6,5 mln zł) oraz warmińsko-mazurskie – 65,1 tys. i ok. 11,5 mln (blisko 71 tys. i przeszło 11,3 mln zł).
Mandaty. Najwięcej za wykroczenia drogowe
– Sądzę, że w tych statystykach przeważają kary dla kierowców. Na Mazowszu, Śląsku i w Wielkopolsce jest dużo mieszkańców, a ponadto występuje tam spory ruch samochodowy. Ponadto przybywa dróg, po których można jeździć szybciej. To potencjalnie także oznacza większe przekroczenia obowiązujących limitów, a tym samym – wyższe mandaty – stwierdza Marek Zuber.
Porównując statystyki z analizowanych okresów, widzimy, że ostatnio liczba wszystkich kar grzywien spadła w trzynastu województwach. Natomiast wzrosła tylko w kujawsko-pomorskim (z 101 971 do 113 387), podlaskim (z 78 098 do 89 645) oraz opolskim (z 44 221 do 49 170).
– O ponad 7 tys. wzrosła w naszym systemie liczba zarejestrowanych wykroczeń drogowych. W pierwszym półroczu 2019 roku było 76 042 mandatów, a rok później – 83 169. Ten wzrost zapewne jest efektem taktyki w walce z piratami drogowymi. Ale przede wszystkim ma związek z działaniami podejmowanymi w celu ograniczania wypadków drogowych, zwłaszcza ze skutkiem śmiertelnym – informuje mł. insp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy.
Picie alkoholu w miejscu publicznym
W kujawsko-pomorskim wzrosła też liczba wykroczeń przeciwko przepisom ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Tu odnotowano skok o ponad 1 600 mandatów, w pierwszym półroczu ub.r. było ich – 5 002, a ostatnio – 6 675. Z kolei wzrost o przeszło 1 000 takich kar dotyczy wykroczeń przeciwko porządkowi i spokojowi publicznemu. Ostatnio odnotowano ich 3 133, a wcześniej – 2 050. Natomiast o 430 podskoczyła liczba mandatów wystawionych za wykroczenia przeciwko mieniu, najczęściej za kradzieże i uszkodzenia. Od stycznia do czerwca 2019 roku było ich 3 494, a rok później – 3 924.
– Statystyki dot. województwa podlaskiego mają związek z wyższą liczbą ujawnianych przez policjantów wykroczeń, a co za tym idzie – z większą liczbą nałożonych mandatów karnych. Porównując dane w tym zakresie z pierwszego półrocza 2020 roku i pierwszych sześciu miesięcy 2019 roku, największy wzrost nastąpił w kategorii wykroczeń przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji. Tu było o ponad 6 200 więcej grzywien –wyjaśnia podinsp. Tomasz Krupa, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Białymstoku.
Na Podlasiu podskoczyła też liczba grzywien za wykroczenia przeciwko przepisom ustawy o wychowaniu w trzeźwości (o przeszło 2 000), przeciwko urządzeniom użytku publicznego (ponad 1 100) i porządkowi (blisko 1 000). Natomiast na Opolszczyźnie ujawniono więcej wykroczeń przeciwko mieniu czy też przepisom ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Jak informuje podkom. Karol Brandys z KWP w Opolu, każda interwencja jest inna. To policjant na miejscu decyduje, czy należy zakończyć ją pouczeniem, mandatem czy też sporządzeniem wniosku o ukaranie do sądu.
– Kwota mandatu waha się od 20 do 500 złotych. Wysokość grzywny bywa określona w taryfikatorze, a czasami zależy od decyzji policjanta podejmującego interwencję. Na pewno funkcjonariusz bierze pod uwagę stopień zawinienia oraz szkodliwość czynu. Ale zwraca też uwagę na postawę i zachowanie w czasie interwencji osoby popełniającej wykroczenie – podsumowuje mł. insp. Monika Chlebicz.
Czytaj też:
Najnowszy raport Ministerstwa Zdrowia. Rośnie liczba zajętych respiratorów