Paradoks kredytowy. Trudniej pożyczyć mniejsze kwoty

Paradoks kredytowy. Trudniej pożyczyć mniejsze kwoty

Działanie banków w pandemii. Co czeka kredytobiorców?
Działanie banków w pandemii. Co czeka kredytobiorców? Źródło: banksecrets.dk
Banki uważniej niż przed pandemią prześwietlają wnioski o kredyty gotówkowe. Chcą mieć pewność, że pożyczający nie jest w żadnej „grupie” ryzyka i spłaci zobowiązanie.

Kilkanaście ostatnich miesięcy odcisnęło piętno na sytuacji finansowej wielu osób. Wprawdzie poziom bezrobocia na koniec kwietnia wyniósł tylko 6,3 proc., ale jednak wielu z nas musiało się pogodzić z niższym wynagrodzeniem albo redukcją wymiaru etatu lub mniejszą liczbą zleceń.

Gorsza sytuacja finansowa zmniejsza szansę na kredyt gotówkowy. Powołując się na dane Biura Informacji Kredytowej, serwis money.pl zauważa, że banki niechętnie akceptują wnioski na kredyty gotówkowe na relatywnie niewielką kwotę. Mogą bowiem wtedy domniemywać, że mają one łatać luki w domowym budżecie, a to może generować problemy ze spłatą.

Kto będzie miał problemy z kredytem gotówkowym?

Mało atrakcyjnymi klientami są dla banków wnioskodawcy, którzy stracili pracę lub pracują we wciąż ryzykownych branżach albo na umowę cywilnoprawną. Marne szanse na kredyt gotówkowy mają też ci, których zarobki znacznie spadły w ostatnich miesiącach.

Do tej pory osoby, którym pieniędzy odmówił bank, zgłaszały się do firm udzielających tzw. chwilówek. Tam jednak o pieniądze nie jest tak łatwo jak w przeszłości. O ile kiedyś na jednym słupie potrafiły być przyklejone reklamy trzech różnych form pożyczkowych, to dziś jest ich zwyczajnie niewiele. Zmieniły się przepisy regulujące ich działalność i udzielanie chwilówek przestało być tak opłacalne jak jeszcze kilka lat temu.

Jak donosi CRIF, tylko w ciągu roku liczba firm z sektora pozabankowego spadła w ciągu roku o 24 proc. A te podmioty, które zostały na rynku, wyśrubowały wymagania, które trzeba spełnić, aby uzyskać pożyczkę online.

Czytaj też:
Hipoteczny interes kręci się lepiej niż przed pandemią. Są dane za pierwszy kwartał