Złoty na fali wzrostowej. Zamieszanie po danych z polskiego przemysłu

Złoty na fali wzrostowej. Zamieszanie po danych z polskiego przemysłu

Banknot 500 złotych
Banknot 500 złotych Źródło:Shutterstock / Kinek00
Główny Urząd Statystyczny podał dane dotyczące produkcji polskiego przemysłu. Pozytywne odczyty mogą wpływać na dalsze umocnienie złotego.

Środowy poranek przynosi lekkie umocnienie złotego, które wpisuje się w podobne zachowanie innych walut regionu i koreluje ze wzrostem notowań EUR/USD. O tym, na jakich poziomach złoty zamknie dzień, powinny zdecydować publikowane dziś dane z Polski oraz nastroje na rynkach globalnych.

Złoty będzie się umacniał

O godzinie 08:40 za euro trzeba było zapłacić 4,5770 zł, tj. o 0,8 gr mniej niż we wtorek na koniec dnia. Dolar taniał o 1 gr i kosztował 3,9320 zł. Kurs szwajcarskiego franka spadał o prawie 1,4 gr do 4,2565 zł, a brytyjskiego funta o 1,6 gr do 5,4215 zł. Temu ostatniemu dodatkowo ciążyły opublikowane dziś rano dane o niższej od oczekiwań wrześniowej inflacji w Wielkiej Brytanii, co nieco ograniczy presję na podnoszenie stóp procentowych przez Bank Anglii.

Głównym wydarzeniem środy na krajowym rynku walutowym są wyniki polskiego przemysłu. Dane zgodne z rynkowym konsensusem, powinny lekko wesprzeć złotego, ale już ewentualny wzrost produkcji wyraźnie poniżej prognoz, nawet w przypadku mocno rosnącej inflacji producenckiej, może zostać zinterpretowany jako czynnik zmniejszający nieco determinację Rady Polityki Pieniężnej do szybkiego zaostrzania polityki monetarnej w Polsce. Takie dane będą mieć negatywne przełożenie na notowania złotego.

Czytaj też:
Inwestorzy boją się ryzyka. Cały świat czeka na rozwój sytuacji w Chinach

Źródło: ISBnews / Marcin Kiepas - analityk Tickmill