Soboń: TSUE eksperymentuje na Polsce. Zamknięcie Turowa byłoby nieodwracalne

Soboń: TSUE eksperymentuje na Polsce. Zamknięcie Turowa byłoby nieodwracalne

Artur Soboń
Artur Soboń Źródło:Newspix.pl / Tedi
Artur Soboń, wiceminister rozwoju i technologii nie ma wątpliwości. Działania TSUE wobec Polski nazwał eksperymentem. Jego zdaniem wstrzymywanie środków z KPO jest bezpodstawne.

Co ze środkami z Krajowego Programu Odbudowy? Komisja Europejska nadal blokuje wypłacenie pieniędzy, które miały pomóc krajom w wyjściu z kryzysu popandemicznego. – Pieniądze miały służyć odbudowie gospodarek po covidzie. To, że ten instrument wciąż nie jest uruchomiony, jest czymś, co trzeba ocenić negatywnie. KE mogła to zrobić od lipca tego roku – powiedział w Gazeta.pl Artur Soboń, wiceminister rozwoju i technologii. Odniósł się także do tego, że blokada funduszy warunkowana jest likwidacją Izby Dyscyplinarnej. – Mamy sytuację paradoksalną prawnie. Procedura warunkowości tych środków nigdy nie została rozpoczęta. Nie ma więc sytuacji warunkowania wypłaty przez chociażby likwidację Izby Dyscyplinarnej – dodał minister.

Zamknięcie Turowa byłoby nieodwracalne

Minister odniósł się również do kwestii zamknięcia kopalni Turów, której domagał się TSUE. Do dziś w tej sprawie naliczane są kary finansowe w wysokości 500 tys. euro dziennie.

– Szkody związane z natychmiastowym zamknięciem kopalni byłyby nieodwracalne. Powie to każdy, kto się zna. Doszłoby do osuwisk i wielu innych sytuacji, które sprawiłyby, że do wydobycia nie można by było już wrócić – powiedział Artur Soboń. – TSUE dzisiaj eksperymentuje na Polsce rozwiązaniami, których do tej pory nie stosował – dodał.

Polska powinna przestać płacić składki do UE?

Bardzo szerokim echem rozniosła się także wypowiedź ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry. Członek rządu zasugerował, że w obliczu aktualnej sytuacji na linii Polska – Komisja Europejska, powinniśmy przestać płacić część składek członkowskich. Prawo i Sprawiedliwość jednak odcina się od tego typu postulatów. Wiceminister Artur Soboń podkreślił, że Solidarna Polska jest tylko niewielkim koalicjantem w obozie Zjednoczonej Prawicy.

– Mam wrażenie, że pan minister Zbigniew Ziobro mówi, jako lider Solidarnej Polski. My w rządzie stawiamy na dialog z Unią Europejską. Zdanie pana ministra odnotowuję, jako zdanie mniejszego koalicjanta, ale nie jest ono brane pod uwagę przez rząd – powiedział. – To nie jest właściwa droga do rozwiązania sporów, które obecnie z KE mamy. Potrzebujemy środków unijnych do utrzymania zakładanego wzrostu gospodarczego, transformacji energetycznej, czy ochrony obywateli przed wysoką inflacją. Solidarność europejska jest potrzebna – dodał wiceminister.

Czytaj też:
Greenpeace na równych prawach przyjrzy się koncesji dla kopalni Turów. Będzie szybsze zamknięcie odkrywki?