Pijani kierowcy stracą samochód? Rząd przyjął ważne zmiany w prawie

Pijani kierowcy stracą samochód? Rząd przyjął ważne zmiany w prawie

Szykuje się konfiskata aut pijanych kierowców
Szykuje się konfiskata aut pijanych kierowców Źródło:Foto.Sports
8 lutego rząd przyjął zmiany w Kodeksie karnym, przygotowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Przewidują one m.in. konfiskatę aut pijanym kierowcom.

Z danych przytoczonych przez Ministerstwo Sprawiedliwości wynika, że tylko w pierwszym półroczu zeszłego roku pijani kierowcy spowodowali 684 wypadki, w których zginęło 68 osób, zaś 841 zostało rannych. Przygotowana przez resort reforma Kodeksu karnego przewiduje zaostrzenie kar za najgroźniejsze przestępstwa drogowe.

Przyjęte 8 lutego przez rząd zmiany zakładają, że nietrzeźwy kierowca, który będzie miał nie mniej niż 1,5 promila alkoholu we krwi, straci samochód, niezależnie od tego, czy spowodował wypadek drogowy. Policja tymczasowo zajmie jego auto na okres do siedmiu dni, następnie prokurator orzeknie zabezpieczenie tego mienia, a sąd obligatoryjnie orzeknie przepadek pojazdu.

Co w sytuacji, gdy do wypadku nie dojdzie, a stwierdzone zostanie samo prowadzenie w stanie nietrzeźwości? Wówczas sąd będzie mógł odstąpić od orzeczenia konfiskaty, jeżeli zajdzie wyjątkowy wypadek uzasadniony szczególnymi okolicznościami. Natomiast „recydywiście” przepadek będzie orzekany już od powyżej 0,5 promila.

Samochody będą konfiskowane również sprawcom wypadków, którzy mieli powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi, czyli popełniającym takie przestępstwo po raz kolejny lub powodujących wypadek. Jeżeli samochód nie jest wyłączną własnością kierowcy, ale jest przez niego użytkowany np. na podstawie umowy leasingu, użyczony lub we współwłasności, sąd orzeknie przepadek równowartości pojazdu sprzed wypadku.

Wyższe kary dla pijanych kierowców

Przyjęte zmiany przewidują również wyższe kary dla pijanych kierowców.

– Obecnie za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości po raz kolejny można orzec grzywnę lub karę ograniczenia wolności jako karę zamienną. Po zmianach będzie to wykluczone i będzie trzeba orzec pozbawienie wolności – informuje Ministerstwo Sprawiedliwości.

Resort przypomina, że obecnie za spowodowanie ciężkiego wypadku w stanie nietrzeźwości należy wymierzyć karę od 2 do 12 lat więzienia. Tymczasem po wejściu w życie nowych przepisów, za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, trzeba będzie wymierzyć minimum 3 lata, a za spowodowanie śmierci minimum 5 lat więzienia.

Zwiększy się również maksymalna kara, którą można wymierzyć za spowodowanie ciężkiego wypadku. Za spowodowanie ciężkich obrażeń lub śmierci, nietrzeźwemu sprawcy wypadku będzie można wymierzyć do 16 lat pozbawienia wolności, a obecnie do 12 lat.

Resort zwraca uwagę, że bywają sytuacje, w których kierowcy chcąc uniknąć odpowiedzialności karnej, tłumaczą się, że spożyli alkohol już po wypadku, wskutek stresu. Po ewentualnym wejściu w życie nowych przepisów tego rodzaju tłumaczenia na niewiele się zdadzą, gdyż identyczne sankcje jak nietrzeźwy kierowca, będzie ponosił prowadzący pojazd, który pił alkohol po wypadku, a przed zbadaniem przez policję.

Zaostrzenie kar za kradzież tablic rejestracyjnych

Zmiany w Kodeksie karnym przewidują również zaostrzenia kar za kradzież tablic rejestracyjnych. Tego rodzaju kradzieże nie będą już traktowane jako wykroczenia, za które grozi kara aresztu od 5 do 30 dni, ograniczenia wolności do 1 miesiąca albo grzywny od 20 do 5000 złotych. Będą przestępstwem zagrożonym karą od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.

Przyjęcie zmian w Kodeksie karnym przez rząd nie oznacza oczywiście, że wejdą one w życie. Projekt musi zostać teraz zaakceptowany przez parlament, a także uzyskać podpis prezydenta.

Czytaj też:
Absurdy nowych mandatów. Pijany na rowerze tak groźny, jak kierowca jadący 160 km/h przez wieś?

Źródło: Ministerstwo Sprawiedliwości