Dokładnie tydzień po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę, paliwowy gigant opublikował oświadczenie w którym wyraża zaniepokojenie „tragicznymi wydarzeniami na Ukrainie i głębokie współczucie dla wszystkich dotkniętych tą tragedią”. Łukoil wzywa w oświadczeniu do zakończenia konfliktu zbrojnego i podjęcia działań dyplomatycznych.
Łukoil to drugie pod względem wielkości rosyjskie przedsiębiorstwo naftowe. Koncern powstał w 1991 roku z połączenia trzech zakładów państwowych. Większość udziałów w Łukoilu mają jego szef Wagit Alekperow, jeden z najbogatszych ludzi na świecie.
Paliwowy gigant wydobywa ropę naftową w Rosji, Azerbejdżanie, Kazachstanie, Egipcie i Iraku. Swoje stacje paliw Łukoil posiada w 11 państwach.
Ogromny spadek na giełdzie
Agresja Rosji na Ukrainę i nałożenie w związku z tym przez kraje zachodnie na Kreml sankcji doprowadziło do gigantycznej przeceny rosyjskich spółek na londyńskiej giełdzie. Kapitalizacja Łukoila według notowań z Londynu w środę wynosiła niecałe 222 mln dol., co oznacza spadek o 99,64 proc. licząc rok do roku.
Akcje rosyjskich firm notowane są na moskiewskiej giełdzie. Ta jednak od wtorku zawiesiła notowania i pozostaje zamknięta.
Inwazja Rosji na Ukrainę rozpoczęła się 24 lutego. Według władz Federecji Rosyjskiej prowadzone działania to "specjalna operacja wojskowa". W związku z inwazją wiele państw i przedsiębiorstw na świecie nałożyło na Rosję sankcje zarówno gospodarcze jak i polityczne.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Najcenniejsze banki Putina nie zostaną odłączone od SWIFT. „To tylko zachęca do eskalacji wojny”