Taka zgodność w Sejmie to rzadkość. Posłowie przegłosowali w czwartek nowelizację Karty Nauczyciela. Nowelę poparło aż 458 parlamentarzystów, nikt nie był przeciwny i nikt nie wstrzymał się od głosu. Wcześniej posłowie odrzucili zgłoszone poprawki.
Jak zauważa portal ISBNews w uzasadnieniu zmian wskazano, że utrzymanie w 2023 roku poziomu średniego wynagrodzenia nauczycieli obowiązującego w roku wcześniejszym będzie wymagało podwyższenia od 1 stycznia przyszłego roku kwoty bazowej, która obowiązuje nauczycieli. Zgodnie z obecnymi przepisami z Karty Nauczyciela średnie wynagrodzenie nauczycieli zależy od ich statusu zawodowego. Od 2020 roku wysokość średniej pensji nie uległa zmianie.
Wzrost wynagrodzeń od maja
Nowela wprowadza przepis dotyczący wzrostu wynagrodzeń nauczycieli o 4,4 proc. od 1 maja tego roku. Koszt podniesienia średnich wynagrodzeń nauczycieli o 4,4 proc. w okresie od 1 maja do 31 grudnia br. wyniesie około 1,67 mld złotych. W kwocie tej został także uwzględniony skutek wzrostu dotacji udzielanych przez jednostki samorządu terytorialnego dla szkół, przedszkoli i placówek niesamorządowych wynikający ze wzrostu kwoty części oświatowej subwencji ogólnej na ucznia.
W liczbie etatów przyjętych do wyliczeń uwzględniono m.in. wzrost wynikający z konieczności zatrudnienia nauczycieli w związku z zapewnieniem kształcenia uczniom przybywającym z Ukrainy w związku z rosyjską inwazją na ten kraj.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Nowelizacja lex Czarnek wraca do Sejmu. „Minister nauki i edukacji chce się pokłócić?”