Banki podnoszą oprocentowanie. Nawet o 6 proc.

Banki podnoszą oprocentowanie. Nawet o 6 proc.

Mężczyzna przy bankomacie (zdj. ilustracyjne)
Mężczyzna przy bankomacie (zdj. ilustracyjne)Źródło:Fotolia / Stieber
Apel premiera do szefów banków o przebudzenie poskutkował? Instytucje oferują produkty z oprocentowaniem, które jeszcze niedawno wydawało się nierealne.

Oprocentowanie na poziomie 6 proc. w skali roku oferuje Pekao SA. Dotyczy ono co prawda produktu "Nowa lokata na 3 lata", ale instytucja proponuje również 5 proc. oprocentowanie w przypadku lokat na znacznie krótszy okres – 6 miesięcy i 3 miesiące. O 3 proc. bank podniósł oprocentowanie lokaty standardowej na 12 miesięcy.

Nie tylko Pekao podnosi oprocentowanie

Podniesienie oprocentowania lokat zapowiadał kilka dni temu w rozmowie z Polską Agencją Prasową prezes Pekao SA Leszek Skiba. – Obecnie – w związku z utrzymującym się trendem inflacyjnym – pracujemy nad kolejnym podniesieniem oprocentowania lokat. Szczegóły przedstawimy w perspektywie najbliższych dni – mówił Skiba.

Oprocentowanie lokat na poziomie 5 proc. – jak zauważa Bankier.pl – wprowadzają również BNP Paribas (dotyczy ono 5-miesięcznej lokaty) i Inbank (na okres 3 lub 6 miesięcy).

Jeszcze niedawno oprocentowanie na takim poziomie było nie do pomyślenia. W związku z utrzymującą się przez kilka miesięcy niemal zerową stopą referencyjną, oprocentowanie lokat również było zerowe. W końcu jednak Rada Polityki Pieniężnej zaczęła podnosić stopy procentowe, ale banki niespecjalnie paliły się do zwiększenia oprocentowania swoich produktów. Pod koniec kwietnia interweniował premier Mateusz Morawiecki, który zaapelował do do banków, by podniosły oprocentowania lokat i depozytów. W ostatnich dniach szef rządu zaapelował do szefów banków o przebudzenie. – Przebudźcie się. Depozyty nie mogą być oprocentowane na poziomie 1-1,5 proc. To niezdrowy model gospodarczy – mówił premier.

Same apele to jednak nie wszystko. Szef rządu zapowiedział wprowadzenie przez Ministerstwo Finansów obligacji jednorocznych z oprocentowaniem na poziomie stopy referencyjnej NBP (obecnie 5,25 proc.). Rząd nie kryje, że liczy na to, że pojawienie się atrakcyjnej oferty obligacji detalicznych ma być dla Polaków alternatywą dla lokat bankowych i zachęci instytucje finansowe do tego, by zabiegały o swoich klientów, m.in. poprzez podwyżkę oprocentowania lokat czy depozytów.




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport


Czytaj też:
Premier zdradził, co może obowiązywać zamiast WIBOR-u. Czym jest Overnight Polonia?

Źródło: Bankier.pl, Wprost.pl