Polacy przejęli popularną sieć pizzerii. Przez lata byli związani z inną znaną marką

Polacy przejęli popularną sieć pizzerii. Przez lata byli związani z inną znaną marką

Telepizza
Telepizza Źródło:Pxhere
Dwóch polskich menadżerów przejęło od hiszpańskiego właściciela sieć Telepizza Poland. Kwota transakcji nie jest znana.

Nowymi właścicielami Telepizza Poland są Michał Igor Piasecki i Daniel Piekarski. Okazuje się, że do przejęcia udziałów od hiszpańskiego właściciela doszło jeszcze w połowie ubiegłego roku, ale dopiero teraz informację o transakcji podano do publicznej wiadomości. Nie ujawniono natomiast kwoty transakcji.

Piasecki i Piekarski to – jak podaje serwis Wirtualne Media – menadżerowie z wieloletnim doświadczeniem w zarządzaniu siecią tzw. restauracji szybkiej obsługi. Przez lata byli związani z amerykańską marką Subway. Portal przypomina, że pod koniec zeszłego roku Telepizza Poland zmieniła nazwę na T-pizza. Sieć posiada w Polsce 65 lokali.

Rewolucji nie będzie

– W pełni świadomie i z dużą rozwagą podchodziliśmy do jakichkolwiek "informacyjnych fajerwerków" związanych z przejęciem od Hiszpanów udziałów w Telepizza Poland. Spółka wymagała głębokiej restrukturyzacji na poziomie finansowym jak i operacyjnym. Musieliśmy radykalnie obniżyć koszty uzyskania przychodów na poziomie całej sieci. Musieliśmy zoptymalizować logistykę, łańcuch dostaw i zatrudnienie. Dlatego dopiero teraz, kiedy udało nam się osiągnąć te cele, możemy odpowiedzialnie poinformować że marka Telepizza, teraz w strukturach spółki T-pizza, jest, będzie i jeszcze nie jednym zaskoczy na krajowym rynku – podkreśla Michał Igor Piasecki, prezes zarządu T-pizza, zarządczy marki Telepizza w Polsce.

Nowi właściciele podkreślają, że historyczna obecność marki Telepizza w Polsce, jej rozpoznawalność oraz trwała oferta „to wartość którą trzeba podtrzymać na rynku”. Z tego powodu nie zamierzają rezygnować z dotychczasowego brandu Telepizza i franczyzowego modelu działalności. Utrzymana ma również zostać dotychczasowa oferta, która w 80 proc. sprzedaży obejmuje cały wachlarz różnego rodzaju pizzy, zaś w pozostałych 20 proc. m.in. startery, sałatki, desery i napoje.

Spółka deklaruje też podtrzymanie swojego dotychczasowego, wiodącego modelu działalności, czyli realizacji dostaw pizzy do biur, mieszkań i domów w oparciu o zamówienia składane telefoniczne i online. Obecnie 75 proc. sprzedaży realizowana jest w ten sposób. W tym zakresie – jak podkreśla sieć – ma ambicje powrotu do pozycji lidera rynku food delivery w Polsce.

– Widzimy potencjał marki wynikający z jej historycznych dokonań i obecności rynkowej w Polsce ale przede wszystkim widzimy jej potencjał rozwojowy – możliwość tworzenia nowych komplementarnych konceptów pozwalających poszerzyć obecną skalę sieci i ilość jej odbiorców. Elastyczność w zarządzaniu obecnymi i nowymi franczyzami, skuteczna i efektywna komunikacja z dotychczasową oraz pokoleniowo młodszą i najmłodszą grupą docelową, bardzo ostrożne ale zauważalne zmiany wizerunkowe, to wyzwania dla Telepizzy, które skutecznie zamierzamy wdrażać i teraz już systematycznie o tym rynek informować – podkreśla Daniel Piekarski, v-ce prezes zarządu T-pizza.

Pizza wciąż najchętniej zamawiana

Z niedawnych badań ARC Rynek i Opinia wynika, że pizza pozostaje najchętniej zamawianym jedzeniem z dowozem. W zeszłym roku przynajmniej raz zamówiło ją 75 proc. ankietowanych. Na dalszych miejscach znalazły się dania kuchni amerykańskiej i polskiej.

Sieć pizzerii Telepizza, powstała w Madrycie w 1988 roku. W Polsce, pod nazwą Telepizza Poland funkcjonuje od 1992 roku. W szczytowym okresie działalności miała u nas ponad 130 lokali i była uznawana za lidera rynku dostaw pizzy na telefon.

Czytaj też:
Pizza Hut i KFC nie spieszą się z opuszczeniem Rosji. Decyzja zapadła w marcu, a efektów nie widać

Źródło: Wirtualne Media, ARC Rynek i Opinia