Analizując bieżące informacje finansowe nietrudno zauważyć, że kryzys, który do nas dotarł jest nieco inny niż poprzednie. W analizie trzeba uwzględnić ryzyko geopolityczne, które nie stanowiło dotąd problemu. Polska była postrzegana jako stabilny kraj o zdrowych fundamentach makroekonomicznych, który rozwija się powyżej przeciętnej w porównaniu do krajów Unii Europejskiej. Napaść Rosji na Ukrainę zmieniła wszystko.
Polska jest krajem „frontowym”, więc nie może pozwolić na przegraną Ukrainy, która byłaby wbrew interesom naszego kraju w długim okresie. Przekładając to na rynek kapitałowy i rynek akcji w szczególności – ważne jest, aby Polska miała co najmniej poprawne relacje z najbliższymi sąsiadami, ponieważ ma to bezpośredni wpływ na potencjalne decyzje inwestycyjne.
Wyceny krajowych spółek są niskie i w naszej opinii uwzględniają już spowolnienie gospodarcze oraz ryzyka geopolityczne. To, czego nie uwzględniają, to kolejne „scenariusze szokowe”, które mogą, ale nie muszą się zrealizować.
Źródło: Wprost
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.