Do końca tego tygodnia rząd będzie musiał przedstawić partnerom społecznym z Rady Dialogu Społecznego (RDS) decyzję ws. wysokości płacy minimalnej w 2026 roku. Pewne jest, że najniższa krajowa nie przekroczy w przyszłym roku poziomu 5000 zł brutto. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pierwotnie proponowało podwyżkę o 7,6 proc. – z dotychczasowych 4666 zł do 5020 zł brutto. Teraz jednak skorygowało swoją propozycję.
– Po aktualizacji wskaźników makroekonomicznych przez Ministerstwo Finansów, zgodnie z którą prognozowany wzrost średniego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w 2026 roku wynosi 6,7 proc., Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej dokonało odpowiedniej korekty propozycji wzrostu minimalnego wynagrodzenia – zgodnie z tą samą wartością – poinformował Money.pl resort pracy.
Ile wyniesie płaca minimalna w 2026 r?
Korekta oznacza, że zgodnie z obecną propozycją ministerstwa płaca minimalna wyniosłaby w przyszłym roku 4890 zł brutto, czyli o 130 zł mniej niż we wstępnym założeniu.
Wcześniejsza propozycja resortu pracy nie wzbudziła entuzjazmu Ministerstwa Finansów. Resort Andrzeja Domańskiego chce, by minimalne wynagrodzenie wzrosło o wartość prognozowanej inflacji na przyszły rok, czyli o 3 proc. Najniższa krajowa wyniosłaby wówczas 4806 zł brutto.
Według Money.pl za sprawą nowej propozycji resortu pracy, do porozumienia ws. wysokości płacy minimalnej w 2026 roku jest bliżej. – Jesteśmy w dialogu– podkreśla w komentarzu dla portalu resort pracy.
Finalnie – jak pisze portal – wygra rodzaj kompromisu lub propozycja Ministerstwa Finansów. Choć rząd ma czas na przedstawienie propozycji partnerom społecznym z Rady Dialogu Społecznego do niedzieli, nie można wykluczyć, że finalna decyzja zapadnie podczas czwartkowego posiedzenia Komitetu Stałego Rady Ministrów. Zrzeszone w Radzie organizacja związkowe postulowały podniesienie płacy minimalnej do poziomu 5015 zł. Z kolei pracodawcom bliżej do stanowiska Ministerstwa Finansów.
Czytaj też:
5020 zł dla milionów Polaków nie będzie? Porozumienia brakCzytaj też:
Im możemy zazdrościć płacy minimalnej. Czołówka może zaskakiwać