Budowa elektrowni jądrowej. Pracę zyska co najmniej kilka tysięcy osób

Budowa elektrowni jądrowej. Pracę zyska co najmniej kilka tysięcy osób

reaktor atomowy, (fot.sxc.hu)
reaktor atomowy, (fot.sxc.hu)
Budowa jednego bloku wymaga ok. 4 tys. pracowników, różnego szczebla. Takich zasobów nie ma żaden z dostawców technologii, a więc projekt będzie oparty na polskich pracownikach - powiedziała w rozmowie z TVP Info Anna Moskwa, minister klimatu i środowiska.

Przypomnijmy, że na początku listopada rząd przyjął uchwałę ws. budowy elektrowni jądrowych w Polsce. Zgodnie z nią, pierwsza taka elektrownia ma powstać w technologii AP1000 firmy Westinghouse. Pierwszy blok elektrowni ma być gotowy do 2033 roku. Kolejne bloki mają być wdrażane co 2-3 lata. Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa w rozmowie z TVP Info przyznała, że rząd długo analizował wszystkie oferty (amerykańską, koreańską i francuską), a wybór partnera – w przypadku elektrowni jądrowej – to nie tylko wybór technologii i nie tylko wybór partnera w zakresie energetyki.

– Dostaliśmy od Amerykanów bardzo dobrą ofertę, w październiku 2020 roku podpisaliśmy umowę z Amerykanami i na jej podstawie pracowaliśmy, przygotowywaliśmy dokumenty do decyzji środowiskowej. Dostaliśmy podsumowanie tej współpracy, które zostało omówione na Radzie Ministrów, bardzo dobre podsumowanie i ono zdecydowało, że wybraliśmy ofertę amerykańską – powiedziała szefowa resortu klimatu i środowiska.

Moskwa zaznaczyła jednak, że nadal jest możliwość wyboru innej technologii niż amerykańska. – Długo się zastanawialiśmy, czy od razu ogłosić decyzję dla dwóch lokalizacji, ale zdecydowaliśmy, że skoro wybór drugiej lokalizacji ma nastąpić w przyszłym roku, to poczekamy na oferty, na ich poprawę, a więc nadal oferty francuska i koreańska są na stole – powiedziała minister.

Co najmniej 4 tys. miejsc pracy

Moskwa w wywiadzie dla TVP Info zwróciła uwagę na dodatkowe korzyści związane z miejscami pracy, jakie powstaną przy budowie elektrowni. – Budowa jednego bloku wymaga ok. 4 tys. pracowników, różnego szczebla, przy czym można pracowników stosunkowo łatwo przyuczyć do pracy przy budowie takiej siłowni, przykładem mogą być spawacze. Takich zasobów nie ma żaden z dostawców technologii, a więc projekt będzie oparty na polskich pracownikach. Raczej musimy się przygotować do obsługi prac związanych z budową bloków. Poza tym obsługa gotowego bloku to kolejnych 4 tys. pracowników – powiedziała minister klimatu i środowiska.

Z niedawnego badania pracowni United Surveys dla RMF FM i „Dziennika Gazety Prawnej” wynika, że zdecydowana większość, bo aż 83,4 proc. Polaków pozytywnie ocenia budowę elektrowni jądrowych w Polsce, a jedynie co dziesiąty respondent ocenia tę inicjatywę sceptycznie.

Czytaj też:
Pierwszy zgrzyt w umowie jądrowej z Amerykanami. Poszło o finansowanie elektrowni
Czytaj też:
Prezes Westinghouse o umowie jądrowej z Polską. Wskazał aspekt, o którym wcześniej nie mówiono

Źródło: TVP Info, Polskie Radio, RMF FM