Wiceminister finansów Artur Soboń był w poniedziałek gościem Radia Lublin. Prowadzący wywiad zwrócił uwagę, że nawet 30 mld zł mogą kosztować rozwiązania osłonowe dla odbiorców gazu. Pytany o to, czy stać nas na to, Soboń podkreślił, że rząd prowadzi ostrożną politykę fiskalną i stosowane elementy są adekwatne do sytuacji, a jedne bywają „zastępowane drugimi".
„Zostawimy zerowy VAT"
– Czyli na przykład te kapy cenowe energii czy gazu wprowadziliśmy do systemu, wycofujemy się z innych, równie kosztownych rozwiązań, jak np. tak szeroki zakres tarcz antyinflacyjnych, czyli zwolnień z VAT-u i akcyzy na produkty i usługi, które powodują presję inflacyjną – wyjaśniał wiceszef resortu finansów – W przypadku tarcz zostawimy od 1 stycznia zerowy VAT na żywność – zapowiedział Soboń.
Przypomnijmy, że w ramach tarczy antyinflacyjnej, która została przedłużona do końca tego roku zerowy VAT obejmuje podstawowe produkty spożywcze opodatkowane wcześniej 5 proc. podatkiem. Zerowy VAT ma też zastosowanie do nawozów, środków ochrony roślin i innych środków wspomagających produkcję rolniczą (zamiast 8 proc.), a także do gazu ziemnego (zamiast 23 proc., a od 1 lutego 2022 r. 8 proc.). Stawka 5 proc. VAT z kolei stosuje się także do energii elektrycznej i cieplnej (zamiast 23 proc., a od 1 lutego 2022 r. 8 proc.), a 8 proc. VAT do paliw silnikowych (zamiast 23 proc.).
Utrzymanie zerowego VAT-u na żywność sugerował w zeszłym tygodniu rzecznik rządu Piotr Mueller, podkreślając, że trwają w tej kwestii robocze ustalenia z Komisją Europejską. – Tutaj raczej rozwiązania zostaną zachowane – powiedział w rozmowie z TVN 24 rzecznik rządu.
Pytany o przedłużenie tarczy antyinflacyjnej na przyszły rok, Mueller zwrócił uwagę, że „mamy odpowiedź ze strony Komisji Europejskiej, że w kilku miejscach będzie to niemożliwe", dlatego rząd planuje inne narzędzia.
Czytaj też:
Bruksela przeciwna obniżkom VAT? Tylko w niektórych aspektachCzytaj też:
NBP z najnowszymi danymi dot. gospodarki. Były podstawą decyzji RPP