– Jesteśmy formacją, która stara się poważnie traktować kontrakt społeczny, jakim są wybory i podjęte w ramach nich zobowiązania. Dlatego będziemy proponować tylko takie rozwiązania, które będą możliwe do realizacji. One nie muszą mieć wyłącznie charakteru projektów generujących kolejne wydatki budżetowe – powiedział wiceminister finansów Artur Soboń był pytany przez „Dziennik Gazetę Prawną” o przedwyborcze obietnice PiS.
Przyznał, że aktualna jest propozycja, by 14. emerytura stała się świadczeniem na stałe („Taka jest deklaracja”), za to nie ma prac nad wprowadzeniem 15. emerytury. Wiceminister nie chciał jednoznacznie powiedzieć, czy to koniec transferów z budżetu, bo jak zauważył, „rzeczywistość jest turbulentna”. Uciął spekulacje na temat waloryzacji świadczenia Rodzina 500+.
– Program 500 plus w obecnej formie to wydatek 40 mld zł. Rocznie na politykę społeczną wydajemy ponad 85 mld zł, to inwestycja w rodzinę. Realizujemy takie programy, jak Rodzina 500 Plus, rozszerzony został Maluch Plus, wprowadziliśmy programy Mama 4 Plus, Dobry Start, Rodzinny Kapitał Opiekuńczy i dofinansowanie do opieki żłobkowej – powiedział.
Czytaj też:
Soboń o „Kropce nad I”: Nie chciałbym, żeby program był redagowany z MoskwyCzytaj też:
„Tarcza antyputinowska” naprawia Polski Ład. Artur Soboń przedstawił konkrety