Paradoks inflacji w Polsce. Dochody gospodarstw rosną, choć wynagrodzenia maleją

Paradoks inflacji w Polsce. Dochody gospodarstw rosną, choć wynagrodzenia maleją

Miasto
Miasto Źródło:Pixabay
Realne, a więc skorygowane o wpływ inflacji, dochody gospodarstw domowych w 2022 r. wyraźnie się zwiększyły, choć realne wynagrodzenia zmalały. To oznacza, że inflacja zwiększyła nierówności dochodowe między gospodarstwami domowymi, ale ich skala zależy od tego, jakie są ich źródła utrzymania.

Choć od kilku miesięcy zmagamy się z najwyższą od lat inflacją (inflacja średnioroczna w 2022 r. wyniosła 14,4 proc.), to siła nabywcza gospodarstw domowych nie zmalała. Do takiego wniosku doszli ekonomiści BNP Paribas Bank Polska i opisali je w opublikowanym w poniedziałek raporcie o perspektywach polskiej gospodarki.

Wyższe dochody tam, gdzie prowadzona jest działalność gospodarcza

Zauważyli, że realne (a więc skorygowane o wpływ inflacji) dochody gospodarstw domowych w 2022 r. wyraźnie się wręcz zwiększyły, choć realne wynagrodzenia zmalały. Jak to możliwe? Odpowiadają za to dwa powody. Po pierwsze, wzrosła liczba pracujących. Po drugie, zwiększyły się dochody gospodarstw domowych z działalności gospodarczej. Dochody z pracy nieco rosły w pierwszej połowie roku, nawet uwzględniając inflację, ale w dalszej jego części sytuacja uległa pogorszeniu. Pamiętajmy, że do maja zeszłego roku wzrost wynagrodzeń doganiał inflację (dotyczy to średniej, nie wszyscy dostali podwyżki rekompensujące wzrost cen). Później ten trend odwrócił się.

Zebrane rzez analityków dane dowodzą, że inflacja zwiększyła nierówności dochodowe między gospodarstwami domowymi, ale ich skala zależy od tego, jakie są ich źródła utrzymania.

Ekonomiści z BNP Paribas prognozują, że w 2023 roku grono gospodarstw domowych tracących na inflacji jeszcze się powiększy. – Realne dochody z pracy w naszej ocenie ulegną nieznacznej erozji, o około 0,5 proc. Sądzimy też, że realne dochody gospodarstw domowych z działalności również ulegną pewnemu spadkowi w ujęciu realnym, gdyż małym firmom może być trudno utrzymać marże – powiedział w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Marcin Kujawski, starszy ekonomista z BNP Paribas.

Analitycy z BNP prognozują, że przeciętne wynagrodzenie w Polsce zwiększy się w tym roku o 13,5 proc., a inflacja wyniesie średnio 13 proc.

Czytaj też:
Inflacja w grudniu. Te produkty zdrożały najbardziej
Czytaj też:
Inflacja w UE. Eurostat podał najnowsze dane

Źródło: Rzeczpospolita