Robin Lehner, jeden z najbardziej barwnych i kontrowersyjnych zawodników w lidze NHL ogłosił wraz ze swoją małżonką bankructwo. 31-letni bramkarz drużyny Vegas Golden Knights twierdzi, że ma ponad 500 tys. dolarów wobec dziesiątek wierzycieli.
Robin Lehner ma kłopoty przez węże
Jak zauważa agencja Associated Press, ogłoszenie bankructwa nastąpiło kilka miesięcy po tym, jak firma z Wisconsin pozwała Szweda o 4 mln dolarów, twierdząc, że hokeista nie dokonał w ubiegłym roku żadnych płatności z tytułu pożyczki biznesowej. Długi Lehnera obejmują również nieuregulowane płatności za kolekcję egzotycznych węży, które kupił przed pięcioma laty za 1,2 mln dolarów.Hokeista spłacał zakupioną kolekcję w ratach kwartalnych, dopóki jej były właściciel nie został zamordowany. 31-latek przestał spłacać raty, tłumacząc, że koszty utrzymania egzotycznych zwierząt są znacznie wyższe od tych przedstawionych przez sprzedającego. W jego ocenie owe koszty już dawno przekroczyły wszelkie limity i cały czas lawinowo rosną.
Bankructwo mimo ogromnego majątku
Ogłoszenie przez Lehnera bankructwa wydaje się absurdalne, bowiem majątek hokeisty i jego małżonki szacowany jest na ok. 10 mln dolarów (niektóre źródła mówią nawet o 100 mln dolarów). W 2020 roku Szwed podpisał pięcioletni kontrakt z Vegas Golden Knights o wartości 24 mln dolarów.
Adwokat Lehnera nie odpowiedział Associated Press na prośbę o komentarz w opisywanej sprawie.
Media przypominają, że u 31-latka zdiagnozowano zaburzenia dwubiegunowe oraz zespół stresu pourazowego PTSD. Przez wiele lat walczył z alkoholem i uzależnieniem od środków antydepresyjnych oraz myślami samobójczymi. Lehner karierę w NHL rozpoczął w 2010 roku, grał m.in. w Ottawa Senators, Buffalo Sabres, New York Islanders i Chicago Blackhawks.
Czytaj też:
Kolejna ofiara krachu na rynku kryptowalut składa wniosek o upadłośćCzytaj też:
Próba ratowania majątku, czy gigantyczny atak hakerski? Właściciel FTX twierdzi, że z firmy zniknęło 415 mln dolarów