Dziś po godz. 13.00 rozpoczął się w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi „okrągły stół” rolniczy ws. sytuacji na rynku w związku z ilością sprowadzonego ukraińskiego zboża do Polski. Z zapowiedzi szefa resortu rolnictwa Henryka Kowalczyka wynika, że w spotkaniu mają uczestniczyć m.in. przedstawiciele organizacji rolniczych, firmy eksportowe i przetwórcze.
Okrągły stół rozpoczęty. Co powiedział wicepremier?
W ubiegły czwartek rolnicy rozpoczęli protest pod Urzędem Wojewódzkim w Szczecinie. Domagają się m.in. uregulowania kwestii zboża z Ukrainy. Protestujący rozbili tzw. Zielone Miasteczko.
24 marca w wykazie prac legislacyjnych rządu pojawiła się zapowiedź projektu, który wprowadzi pomoc w formie dofinansowania transportu pszenicy i kukurydzy do portów nadbałtyckich. – Proponuje się, aby stawki pomocy były zróżnicowane w zależności od odległości od portów nadbałtyckich i wynosiły za tonę pszenicy i kukurydzy przewiezionej z: województwa warmińsko-mazurskiego, pomorskiego i zachodniopomorskiego – 100 zł; województwa – lubuskiego, wielkopolskiego, kujawsko-pomorskiego, łódzkiego, mazowieckiego i podlaskiego – 150 zł; województwa lubelskiego, podkarpackiego, małopolskiego, śląskiego, świętokrzyskiego, opolskiego i dolnośląskiego – 200 zł – poinformowano.
Otwierając obrady „okrągłego stołu" wicepremier, minister rolnictwa Henryk Kowalczyk wskazywał, że najważniejszym zadaniem jest udrożnienie eksportu zbóż. – Najważniejszym zadaniem jest udrożnienie eksportu zbóż. Żeby eksport był skuteczny, nie może odbywać się ze stratą dla firm, które maja te zapasy zboża. Ważne, by eksport intensywnie przyspieszyć. Najistotniejszym zadaniem dla nas wszystkich jest, by na żniwa nie były zapełnione magazyny – powiedział szef resortu rolnictwa.
Po zakończeniu obrad „okrągłego stołu” przewidziany jest briefing prasowy ministra Henryka Kowalczyka.
Czytaj też:
Witek: Rozumiem protesty rolników. Mają żal, bo sytuacja jest trudnaCzytaj też:
To działacz Konfederacji obrzucił Kowalczyka jajkami. „Wyrwał się przed szereg”