Niebawem zmiany w pogrzebach. Wymogi dla firm, ułatwienia dla bliskich

Niebawem zmiany w pogrzebach. Wymogi dla firm, ułatwienia dla bliskich

Pogrzeb
Pogrzeb Źródło: Shutterstock
Niebawem rząd zajmie się projektem ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych. Zakłada on m.in. wprowadzenie określenie wymogów dla firm zajmujących się pochówkiem, jak również rozwiązanie, które ułatwi załatwianie formalności pogrzebowych bliskim osób zmarłych.

W najbliższych tygodniach pod obrady rządu ma trafić projekt ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych. O szczegółach projektu pisze „Rzeczpospolita", wskazując, że spełnia on większość rozwiązań forsowanych przez branżę pogrzebową.

Zmiany w pogrzebach. Jakie wymogi dla firm?

Projekt zakłada m.in., że zawód przedsiębiorcy pogrzebowego zostanie wreszcie uregulowany. Firmy będą musiały jednak sprostać określonym wymaganiom, m.in. posiadać własne miejsce do przechowywania zwłok i godnego przygotowywania ich do pochówku. Wymagania te mogą doprowadzić do ograniczenia działania szarej strefy, która generuje duże straty dla budżetu państwa.

Projekt zakłada również ułatwienia dla bliskich osób zmarłych. Wprowadzona ma zostać bowiem elektroniczna karta zgonu, która wyeliminuje obieg papierowych dokumentów. Jak zauważa gazeta, uwolni to rodzinę od wędrówki z papierami w teczce w czasie żałoby. Wystarczy podanie numeru identyfikującego, by przedsiębiorca pogrzebowy uzyskał potrzebne mu dane online.

Koroner stwierdzi zgon

Inna ważna zmiana to wprowadzenie instytucji koronera. Będzie to wyspecjalizowany lekarz do stwierdzania zgonu poza szpitalem czy zakładem opieki zdrowotnej bądź opiekuńczym (np. gdy dojdzie do znalezienia ciała w miejscu publicznym). Wprowadzenie koronera ma skrócić czas oczekiwania na specjalistę, mającego stwierdzić zgon.

– Koronerzy będą zatrudniani przez wojewodów w zależności od potrzeb w danym regionie. Ważne, żeby byli dostępni 24 godziny na dobę. Wzywać będą mogły ich określone służby, jak policja, a także lekarze rodzinni, np. gdyby mieli problemy ze wskazaniem przyczyny zgonu pacjenta w domu – wyjaśniał kilka miesięcy temu Wojciech Labuda, pełnomocnik premiera ds. ochrony miejsc pamięci, cytowany przez serwis Money.pl.

Czytaj też:
Jak Polacy oszczędzają na pogrzebach. „Kremacje musiałyby kosztować 15 tys. zł”
Czytaj też:
Trumny porzucone na środku cmentarza w Bydgoszczy. W środku były zwłoki

Źródło: Rzeczpospolita, Money.pl