Kremówki w Pendolino. Ministerstwo oburzone pytaniem posłów

Kremówki w Pendolino. Ministerstwo oburzone pytaniem posłów

Kremówki papieskie
Kremówki papieskie Źródło: PAP / Darek Delmanowicz
Posłowie opozycji zwrócili się do ministra aktywów państwowych Jacka Sasina z pytaniem m.in. o to, ile kosztowała akcja rozdawania kremówek w pociągach Pendolino, w rocznicę śmierci Jana Pawła II. Zastępca ministra zamiast o kosztach, woli mówić o politycznym ataku.

2 kwietnia, w dniu 18. rocznicy śmierci Jana Pawła II pasażerowie w pociągach Pendolino otrzymywali kremówki. Ciastka te kojarzą się z papieżem od czasu przedostatniej pielgrzymki papieża do Polski w 1999 roku. Jan Paweł II odwiedził wówczas m.in. rodzinne Wadowice i podczas spotkania z wiernymi wspominał, że wraz z przyjaciółmi po maturze „chodziliśmy na kremówki".

Kremówki w Pendolino. Pytanie o koszty

Kremówki w pociągach PKP Intercity zainteresowały posłów, którzy wystosowali w tej sprawie interpelację do ministra aktywów państwowych Jacka Sasina. Hanna Gil-Piątek, Iwona Maria Kozłowska, Joanna Jaśkowiak oraz Franciszek Sterczewski zwracają uwagę w interpelacji, że podmioty „wskazywane jako odpowiedzialne za przygotowanie akcji nie chwalą się szczegółami na temat kosztów happeningu". Jak uściślili, chodzi m.in. o PKP S.A., Fundacja Grupy PKP, Wars i PKP Intercity. Posłowie zapytali ministra m.in. o to, kto dokładnie wpadł na pomysł częstowania pasażerów kremówkami, a także ile w sumie kosztowała organizacja „papieskiej" akcji – wraz z przygotowaniem specjalnych infografik wyświetlanych w pociągach i wykonaniem przypinek do kolejarskich uniformów w barwach polskiej i watykańskiej flagi.

Autorzy interpelacji chcieli też wiedzieć, co stało się z ciastkami, których nie rozdano i w jakim trybie wyłoniono podmiot, który przygotował ciasta.

Wiceszef MAP odpowiada

Na interpelację odpowiedział wiceminister aktywów państwowych Maciej Małecki, powołując się na wyjaśnienia od PKP Intercity. W odpowiedzi wiceminister informuje, że akcja „upamiętniająca postać św. Jana Pawła II w rocznicę jego śmierci, została zainicjowana i zorganizowana przez Fundację Grupy PKP". Małecki nie udziela natomiast odpowiedzi w kwestii kosztów przedsięwzięcia, zamiast tego skarży się, że stał się on pretekstem do politycznego ataku.

– Jasny w swojej wymowie projekt oparty na odwołaniu do znanego wszystkim Polakom motywu wizyt św. Jana Pawła II w Ojczyźnie, którego ideą było wywołanie chwili wspomnień o wielkim Polaku, stał się pretekstem do ataku politycznego i próby zdyskredytowania inicjatywy – pisze w odpowiedzi na interpelację wiceszef resortu aktywów państwowych, cytowany przez Polsat News.

Czytaj też:
W Warsie jest drożej. Tyle płacą dziś klienci za jedzenie w PKP
Czytaj też:
PKP wprowadza letni rozkład jazdy. Na liście nowe połączenia

Źródło: Polsat News