Na początku zeszłego tygodnia Kreml ogłosił, że Rosja wstrzymuje swój udział w umowie zbożowej. Gwarantowała ona bezpieczny eksport zboża ukraińskiego i nawozów z Ukrainy przez Morze Czarne. Została zawarta w lipcu zeszłego roku przez Ukrainę, Rosję, Turcję i ONZ i była kilkukrotnie przedłużana.
Ceny pszenicy ostro w górę
Zerwanie przez Rosję umowy zbożowej spowodowało gwałtowny wzrost cen pszenicy. We wtorek była ona najwyższa od lutego, gdy nasiliły się rosyjskie ataki na ukraińskie porty wysyłające zboże. Z danych, które przytacza „Financial Times" wynika, że kontrakty terminowe na pszenicę notowane w Chicago wzrosły aż o 2,6 proc. do 7,7725 USD za buszel (27,216 kg).
Jak zauważa Business Insider Polska, zawirowania te budzą obawy o niedobory surowca, przede wszystkim wśród ubogich państw będących importerem żywności.
Ofensywa dyplomatyczna USA i Rosji
W obliczu tychże zawirowań zarówno Kreml, jak i amerykańska administracja planują dyplomatyczną ofensywę w Afryce. Wiceszef Departamentu Skarbu USA Brian Nelson udaje się w podróż do Kenii i Somalii, by zwrócić uwagę tamtejszym władzom na dotkliwe konsekwencje, jakie przyniesie krajom Afryki decyzja Rosji o nieprzedłużeniu umowy zbożowej. Nelson ma zwrócić uwagę, że Kreml zdecydował się na taki krok, pomimo wysiłków USA, mających na celu utrzymanie możliwości przepływu towarów w czasie trwającej wojny Rosji przeciw Ukrainie. Wiceszef Departamentu Skarbu podkreśli również, że z nakładanych przez Waszyngton sankcji na Rosję zawsze wyłączone były produkty żywnościowe.
Z kolei Putin przyjmie w czwartek w Petersburgu blisko 50 przedstawicieli afrykańskich państw, w tym ich przywódców. Przwódca Kremla obiecuje im rosyjskie zboże za darmo, by zastąpić ukraińskie zboże. Wśród krajów, o których poparcie zabiega Rosja znajduje się m.in. Kenia. W swoją orbitę wpływów Moskwa będzie próbowała wciągnąć również m.in. Etiopię, Demokratyczną Republikę Konga, Nigerię i Senegal.
Rosja i Ukraina produkują ok. 30 proc. pszenicy będącej przedmiotem światowego handlu.
Czytaj też:
Kułeba zareagował na kłamstwa Putina ws. Polski. „Polska i Ukraina wyciągnęły wnioski z historii”Czytaj też:
Putin przyjął Łukaszenkę. „Ciekawe, kto pierwszy przygotuje rozmówcy «herbatkę na specjalną okazję»…”