Federacja Polskich BankówŻywności przeprowadziła badanie wśród osób doświadczających ubóstwa, które zgłaszają się do współpracujących z Bankami organizacji pozarządowych po darmowe paczki z artykułami spożywczymi (w zeszłym roku z takie wsparcia skorzystało ok. 1,4 mln osób).
Ubodzy biednieją. Gorsza sytuacja u niemal 80 proc.
Z badania Federacji Polskich Banków Żywności wynika, że w ciągu ostatniego roku pogorszyła się sytuacja ekonomiczna prawie 78 proc. respondentów. Przez inflację sześć na dziesięć z nich musi się zapożyczać, żeby samodzielnie kupić jedzenie. Tylko co czwarta osoba może sobie codziennie pozwolić na zjedzenie ciepłego posiłku do syta.
Twórcy badania podkreślają, że w najtrudniejszym położeniu są dziś seniorzy, dzieci, osoby z niepełnosprawnościami oraz rodzice samodzielnie wychowujący dzieci. Wbrew pozorom to właśnie rodziny z jednym rodzicem, a nie rodziny wielodzietne są najbardziej narażone na niedożywienie. Szczególnie trudno żyje się też pracownikom otrzymującym płacę minimalną w dużych miastach, gdzie ceny towarów i usług są najwyższe.
W gospodarstwach domowych u 53 proc. respondentów nie wystarcza na zaspokojenie podstawowych potrzeb (także na kupno jedzenia). Ponad 80 proc. z nich przynajmniej raz w ostatnim roku odczuwało głód, którego nie można było zaspokoić z przyczyn finansowych. W 56 proc. domów taka sytuacja zdarza się regularnie. Sześć na dziesięć osób musi się zapożyczać, żeby kupić żywność. Więcej niż dwie trzecie ankietowanych musiało zrezygnować z zakupów spożywczych, żeby sfinansować inne wydatki (np. zapłacić za leki lub czynsz). Autorzy badania podają, że aby zaoszczędzić na jedzeniu ponad 60 proc. badanych rezygnuje z ryb, 53 proc. z mięs i wędlin, a prawie 41 proc. z warzyw. Z listy zakupów znikają też cukier i słodycze oraz napoje, w tym kawa i herbata.
Ubodzy odczuwają skutki pandemii i wojny
– W 2023 roku w Polsce ludzie niedojadają z powodu biedy. To ogromny problem społeczny, który niestety nasila się wraz z wysoką inflacją. Osoby ubogie wciąż odczuwają też skutki ekonomiczne pandemii i wojny – mówi Beata Ciepła, prezes Federacji Polskich Banków Żywności.
– Przeprowadzając pierwsze w Polsce kompleksowe badanie zjawiska niedożywienia chcieliśmy oddać głos właśnie tym, którzy są w najtrudniejszej sytuacji ekonomicznej. Sprawy ubogich na co dzień nie są obecne w debacie publicznej. Chcemy, żeby stali się oni widzialni i słyszalni – dodaje.
Banki Żywności to ogólnopolska sieć 31 organizacji charytatywnych. Od 25 lat zajmują się pozyskiwaniem od biznesu (producentów, dystrybutorów, sklepów) zdatnych do spożycia produktów z krótkim terminem przydatności i przekazywaniem ich za darmo do osób potrzebujących. Większość dystrybuowanych przez Banki Żywności produktów, to żywność uratowana przed zmarnowaniem, która inaczej wylądowałaby na śmietniku. Od lutego 2022 roku do sierpnia br. Banki Żywności przekazały osobom potrzebującym ponad 67 tysięcy ton żywności.
Badanie ilościowe „Niedożywienie i głód w Polsce” zostało przeprowadzone na próbie 1003 osób korzystających z pomocy żywnościowej we wszystkich województwach w kraju. Obejmowało także ankiety online na próbie 635 organizacji pozarządowych, wywiady indywidualne i grupowe z osobami doświadczającymi ubóstwa oraz ekspertkami i ekspertami.
Czytaj też:
Ilu Polaków żyje w skrajnym ubóstwie? Dziennikarze sprawdziliCzytaj też:
Polska wciąż zagrożona ubóstwem. Jest najnowszy raport Banku Światowego