Jedyna taka okazja. Bolid Lewisa Hamiltona trafi na aukcję. Cena jest kosmiczna

Jedyna taka okazja. Bolid Lewisa Hamiltona trafi na aukcję. Cena jest kosmiczna

Mercedes W04
Mercedes W04 Źródło:Sotheby's
Na sprzedaż trafia prawdziwa perełka. Fani Formuły 1. Bolid Mercedesa W04, którym Lewis Hamilton wygrał Grand Prix Węgier w 2013 roku zmieni właściciela.

Podczas pierwszego w historii Grand Prix Formuły 1 w Las Vegas odbędzie się aukcja, przedmiotu, który jest marzeniem każdego fana tego sportu. Na sprzedaż wystawiony zostanie jedyny w swoim rodzaju bolid Lewisa Hamiltona.

To jedyny taki bolid na rynku. Dom aukcyjny Sotheby’s podczas pierwszego w historii Grand Prix Formuły 1 w Las Vegas zlicytuje bolid W04, w którym Lewis Hamilton wygrał swój pierwszy wyścig w karierze. Jego wyjątkowość polega także na tym, że według nieoficjalnych informacji, jest to jedyny bolid Mercedesa od czasów, gdy do zespołu dołączył brytyjczyk, który nie jest w prywatnej kolekcji samego kierowcy lub szefa zespołu – Toto Wolffa.

Bolid Lewisa Hamiltona na sprzedaż

Światowa stolica hazardu będzie więc już niedługo sceną rywalizacji na duże pieniądze. Dom aukcyjny spodziewa się, że bolid może zostać sprzedany za 10, a nawet 15 milionów dolarów.

„To jedyny bolid Mercedesa, który da się kupić. Mówimy więc o swego rodzaju jednorożcu. Nie da się kupić innego, jeśli nie pójdzie się bezpośrednio do Lewisa Hamiltona lub Toto Wolffa” – mówi Shelby Myers z domu aukcyjnego Sotheby’s.

Ostatni z bolidów z silnikiem V8

Kupcy będą musieli liczyć na to, że zarówno Hamilton i Wolff będą zbyt zajęci przygotowaniami do wyścigu i nie wezmą udziału w aukcji. Siedmiokrotny mistrz świata znany jest bowiem ze swojej słabości do bolidów z ery silników V8, a W04, to właśnie ostatni z samochodów Mercedesa z tego typu jednostką napędową.

Pikanterii sprawie dodaje tajemnica, którą owiany jest bolid. Nie wiadomo, kto jest jego obecnym właścicielem. Rzecznik prasowy Mercedesa odmówił także komentarza w sprawie tego, w jaki sposób W04 trafił w prywatne ręce. Pewne jest, że aukcja zakończy się spektakularną sumą sprzedaży.

Czytaj też:
Lewis Hamilton zdecydował ws. przyszłości. To już oficjalne!
Czytaj też:
Marc Surer dla „Wprost”: W historii Roberta Kubicy dostrzegam siebie. Wypadki wiele nas nauczyły

Opracował:
Źródło: Bloomberg