Indeks cen nieruchomości znacząco wzrósł. Na spadki nie ma co liczyć

Indeks cen nieruchomości znacząco wzrósł. Na spadki nie ma co liczyć

Budowa mieszkań
Budowa mieszkań Źródło:Pixabay
Wartość indeksu cen nieruchomości w Polsce wzrosła w sierpniu o 0,50 pkt. i wyniosła 108,54 pkt. To najmocniejszy miesięczny wzrost od początku 2022 roku. Zdaniem ekspertów ceny mieszkań nadal będą rosły, co ma związek m.in. z rosnącym popytem na mieszkania po uruchomieniu Bezpiecznego kredytu 2 proc. i sprzedażą mieszkań wyższą od rozpoczętych budów.

Przygotowywany dla Bankier.pl i „Pulsu Biznesu” przez Cenatorium indeks urban.one dla lokali mieszkalnych w Polsce wyniósł w sierpniu 108,54 pkt., wobec 108,04 pkt w lipcu. Sierpniowy odczyt był zatem wyższy o 0,50 pkt. od tego sprzed miesiąca. To już czwarty miesiąc z rzędu, w którym odczyt indeksu wzrósł w relacji miesięcznej. Był to też najmocniejszy miesięczny wzrost od początku zeszłego roku (w ujęciu rok do roku jest on niższy o 3,02 pkt.).

Dlaczego ceny mieszkań będą rosnąć?

Wzrósł również odczyt indeksu urban.one dla dużych miast (Kraków, Wrocław, Łódź, Poznań, Gdańsk, Gdynia). W sierpniu zanotowano 122,81 pkt., co oznacza wzrost o 0,35 pkt. względem lipca oraz o 3,55 pkt. w ujęciu rocznym. W Warszawie indeks wyniósł 119,71 pkt (wzrost o 0,66 pkt. w stosunku do lipca i o 2,32 pkt. wyższy niż przed rokiem).

Według ekspertów obserwowane obecnie i prognozowane na kolejne miesiące podwyżki wynikają przede wszystkim z niskiej podaży mieszkań i pogłębiającej się różnicy między podażą a popytem w dobie programu Bezpieczny kredyt 2 proc.

– Rynek deweloperski boryka się z brakami po stronie podażowej. Z 14 ostatnich miesięcy w 13 przypadkach sprzedaż była wyższa od liczby mieszkań wprowadzonych do oferty – podkreśla Marcin Krasoń, ekspert rynku mieszkaniowego w Otodom Analytics, cytowany przez Bankier.pl.

– Na koniec sierpnia na siedmiu głównych rynkach (Katowice, Kraków, Łódź, Poznań, Trójmiasto, Warszawa i Wrocław – w granicach głównych miast) było to 37,8 tys. lokali. Ostatni raz podobną wartość odnotowaliśmy pod koniec 2021 r. – dodaje.

Krasoń podkreśla, że szczególnie niepokojąco sytuacja wygląda w Warszawie i Krakowie, gdzie liczone na podstawie średniej sprzedaży z ostatnich trzech miesięcy tempo wyprzedaży oferty wynosi 4-5 miesięcy.

– To oznacza, że gdyby mieszkania sprzedawały się tak jak dotąd, a na rynku nie pojawiałyby się nowe, oferta wyczerpałaby się w mniej niż pół roku – tłumaczy ekspert.

Najmniej budów od 7 lat

Bankier.pl zwraca uwagę na nieznaczny wzrost w sierpniu liczby rozpoczynanych budów. Deweloperzy ruszyli w tym miesiącu z budową 10 781 mieszkań. To o 16,4 proc. więcej niż w lipcu i o 107,4 proc. więcej niż w sierpniu 2022 roku.

Od początku 2023 roku deweloperzy rozpoczęli jednak tylko niespełna 68 tys. budów, czyli o 20,1 proc. mniej niż w analogicznym okresie zeszłego roku. To najniższy wynik od 2016 roku.

Czytaj też:
Porównano obecne ceny mieszkań do tych sprzed pandemii. Wzrost nawet o ponad 30 proc.
Czytaj też:
Ceny mieszkań w Polsce w górę. W Europie Zachodniej od miesięcy spadki