Ceny mieszkań w Polsce w górę. W Europie Zachodniej od miesięcy spadki

Ceny mieszkań w Polsce w górę. W Europie Zachodniej od miesięcy spadki

Budowa, zdjęcie ilustracyjne
Budowa, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Shutterstock / Damian Lugowski
Polska jest w czołówe państw w których mieszkania w drugim kwartale tego roku zdrożały najmocniej. Tymczasem w Niemczech ceny w dół już czwarty kwartał z rzędu. Piąty miesiąc z rzędu spadają ceny mieszkań w Wielkiej Brytanii.

Jak wynika z danych serwisu rynekpierwotny.pl, we wrześniu średnia cena metra kwadratowego w Warszawie przekroczyła 16 tys. zł, co oznacza wzrost o 17 proc. w porównaniu z początkiem tego roku. W Krakowie średnia cena metra kwadratowego przekroczyła barierę 15 tys. zł (w tym wypadku nastąpił wzrost aż o 21 proc. w porównaniu z początkiem roku). Na przestrzeni ostatniej dekady realne ceny mieszkań w stolicy wzrosły o niemal 40 proc.

Ceny mieszkań w Polsce w górę

– Solidne perspektywy zatrudnienia, rozbudowa linii metra i nowoczesne osiedla mieszkaniowe utrzymywały atrakcyjność rynku. Jednakże w kontekście utrzymującej się na wysokim poziomie inflacji oprocentowanie kredytów hipotecznych gwałtownie wzrosło, zmniejszając gotowość gospodarstw domowych do zakupu mieszkań. Po korekcie o inflację doprowadziło to do spadku cen o ok. 10 proc. od połowy 2022 r. i przeniosło popyt do sektora wynajmu, który odnotowuje silny wzrost. Jednak nowy program tańszych kredytów hipotecznych doprowadził w ostatnim czasie do wzrostu popytu – napisano w analizie dotyczącej tegorocznej edycji raportu UBS Global Real Estate Bubble Index.

Serwis Business Insider Polska przytacza opinie ekspertów według których, gdy skończy się potencjał programu tańszych kredytów hipotecznych, wówczas zgaśnie jeden z ważnych silników wzrostu cen.

– Wiele osób obawiało się, że uruchomienie programu tanich kredytów spowoduje wykupienie oferty i wzrost cen mieszkań. Aby tego uniknąć, Polacy ruszyli kupować mieszkania, zanim jeszcze rządowy program został uruchomiony. Rezultat był taki, że oferta faktycznie została wykupiona, a ceny poszły w górę – komentuje Michał Sapota, właściciel HRE Investment Trust, cytowany przez serwis.

Na Zachodzie spadki

Tymczasem w Europie Zachodniej widać obecnie spadki cen mieszkań. Z danych przedstawionych przed tygodniem przez Eurostat wynika, że ceny mieszkań w UE w drugim kwartale br. spadły o 1,7 proc. w ujęciu kwartalnym. To pierwszy taki spadek od 2014 roku. Rok do roku ceny są średnio niższe o 1,1 proc. Największe spadki odnotowano w Niemczech (-9,9 proc. rdr.), Danii (-7,6 proc. rdr.) oraz w Szwecji (-6,8 proc. rdr.). W czołówce państw, w których lokale zdrożały najmocniej jest Polska (wzrost o 7 proc. rdr.).

U naszych zachodnich sąsiadów ceny idą w dół już czwarty kwartał z rzędu, co oznacza najdłuższą serię spadkową w UE. Spadki mamy również poza Unią. Według Halifax (dostawcy kredytów hipotecznych), ceny domów w Wielkiej Brytanii spadły w sierpniu piąty miesiąc z rzędu i do tego w najszybszym rocznym tempie od 2009 roku. (w sierpniu spadek wyniósł 4,6 proc. w ujęciu rocznym, a w porównaniu z lipcem doszło do obniżki o 1,9 proc.). Jako główny powód wskazuje się na wzrost oprocentowania kredytów hipotecznych. Mamy zatem do czynienia ze spadkiem popytu. Typowy dom w Wielkiej Brytanii kosztuje obecnie średnio 279 tys. 569 funtów, czyli mniej o ok. 14 tys. funtów rok do roku.

Wspomniany raport UBS Global Real Estate Bubble Index dowodzi, że na wielu globalnych rynkach mieszkaniowych doszło do gwałtownych spadków cen i kilka baniek pękło. Na potrzeby badania przeanalizowano ceny nieruchomości mieszkalnych w 25 światowych centrach finansowych. Od połowy zeszłego roku do połowy tego roku realne ceny wielkomiejskich nieruchomości odnotowały średni spadek o 5 proc. Według analityków, dalszy spadek cen jest prawdopodobny. W raporcie – jak podaje Business Insider Polska – wskazano, że głównym powodem takiego zjawiska jest wzrost inflacji, a co za tym idzie stóp procentowych. To ogranicza popyt na mieszkania, więc nagle dostępna podaż okazuje się zbyt wysoka, jak na możliwości rynku. W rezultacie deweloperzy i sprzedający na rynku wtórnym muszą obniżać ceny, żeby znaleźć klientów na sprzedawane mieszkania, zamiast liczyć koszty utrzymania pustych lokali.

Czytaj też:
Porównano obecne ceny mieszkań do tych sprzed pandemii. Wzrost nawet o ponad 30 proc.
Czytaj też:
Mieszkania w Trójmieście. Ceny wyższe niż w Warszawie

Źródło: Business Insider Polska