Nowy rząd postawi Glapińskiego przed Trybunałem Stanu? Pretekst dał człowiek prezydenta

Nowy rząd postawi Glapińskiego przed Trybunałem Stanu? Pretekst dał człowiek prezydenta

Andrzej Duda, Paweł Mucha
Andrzej Duda, Paweł Mucha Źródło:PAP / Tomasz Gzell
Dotychczasowa opozycja, a za chwilę koalicja rządząca będzie chciała postawić prezesa NBP Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu - wynika z informacji RMF FM. Podstawą dla takiego działania byłby publiczny konflikt szefa banku centralnego z członkiem zarządu NBP Pawłem Muchą. Postawienie Glapińskiego przed trybunałem wiązałoby się z automatycznym zawieszeniem go w pełnieniu obowiązków.

Rozgłośnia przypomina, że do złożenia wniosku o postawienie prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP) przed Trybunałem Stanu wystarczą podpisy 115 posłów. Decyzja Sejmu może zapaść bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Nowa koalicja (Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga, Nowa Lewica) będzie dysponować taką większością.

Nowy rząd wykorzysta konflikt w NBP?

Przytoczony przez RMF FM art. 11 ustawy o Trybunale Stanu mówi, że już sama uchwała Sejmu o pociągnięciu do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu szefa banku centralnego powoduje jego zawieszenie. Gdyby został uznany winnym – daje to możliwość jego odwołania.

Jak nowa koalicja uzasadniłaby wniosek o postawienie Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu? Podstawą byłyby tu zarzuty, jakie postawił w ostatnim czasie szefowi banku centralnego Paweł Mucha, członek zarządu NBP. Zarzucił on Glapińskiemu, że nie wypełnia właściwie swoich obowiązków i bezprawnie utrudnia pracę urzędnikom państwowym.

Mucha twierdzi, że w NBP dochodzi do istotnych naruszeń. Kopie protokołów posiedzeń Rady Polityki Pieniężnej nie są – zdaniem Muchy – udostępniane części Członków Zarządu NBP. Mucha informuje, że występował w tej sprawie kilkukrotnie, składając pisma do RPP powiadamiające o „niewykonywaniu obowiązków w zakresie współdziałania organów NBP". W jego ocenie „w praktyce działania organów NBP dochodzi do istotnych i mających kluczowe znaczenie dla funkcjonowania banku centralnego przekroczeń".

NBP wydał komunikat, w którym podkreśla, że „wbrew podnoszonym zarzutom przez Pana Pawła Muchę, Członka Zarządu NBP, a także pomimo postępowania, o którym mowa w ust. 1, Zarząd Narodowego Banku Polskiego wykonuje wszystkie zadania w niezakłócony sposób, skutecznie i zgodnie z prawem". Uchwałę w tej sprawie bank centralny podjął 2 listopada.

Przypomnijmy, że Paweł Mucha został powołany na członka zarządu NBP na wniosek prezydenta Andrzeja Dudy we wrześniu zeszłego roku. Wcześniej był m.in. wiceszefem Kancelarii Prezydenta RP.

Czytaj też:
Tusk mówił o „wyniesieniu Glapińskiego z NBP”. Domański: Byłbym od tego bardzo daleki
Czytaj też:
NBP znów zwiększył zasoby złota. Przybyło ponad 6 ton