Ferie zimowe za pasem. Rodzice muszą liczyć się z kosztami

Ferie zimowe za pasem. Rodzice muszą liczyć się z kosztami

Ferie zimowe, zdjęcie ilustracyjne
Ferie zimowe, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Shutterstock / gorillaimages
Uczniowie z Mazowsza, Dolnego Śląska, a także z województwa opolskiego i dolnośląskiego już za dwa dni rozpoczną ferie zimowe. Rodzice osób, które chcą wyjechać na zimowy wypoczynek muszą liczyć się z kosztami, choć średni koszt ferii poza granicami naszego kraju jest nieco niższy niż przed rokiem. Tradycyjnie tanio nie będzie w Zakopanem.

W nadchodzący weekend rozpoczynają się ferie zimowe 2024. Jako pierwsi na zimowy wypoczynek udadzą się uczniowie z województw: dolnośląskiego, mazowieckiego, opolskiego i zachodniopomorskiego. 22 stycznia ferie zaczną osoby z Podlasia i województwa warmińsko-mazurskiego, tydzień później zaś uczniowie z lubelskiego, łódzkiego, podkarpackiego, pomorskiego i Śląska. Ostatnia tura ferii ruszy 12 lutego i dotyczyć będzie mieszkańców: kujawsko-pomorskiego, lubuskiego, małopolskiego, świętokrzyskiego, a także Wielkopolski.

Ile kosztują ferie za granicą?

Rodzice uczniów, którzy chcą wyjechać na zimowy wypoczynek muszą liczyć się z kosztami. Jak podaje w rozmowie z „Rzeczpospolitą" Radosław Damasiewicz, prezes Travelplanet, średni koszt ferii poza granicami naszego kraju w rezerwacjach założonych do 7 stycznia to 3367 zł na osobę. To o 6 zł mniej niż przed rokiem.

– W poprzednie ferie średnia pierwszej dziesiątki najpopularniejszych kierunków przekraczała 3,9 tys. zł, obecnie to 3,6 tys. Ale to nie była taka sama dziesiątka. Austrię i Polskę zastąpiły Zanzibar i Dominikana – mówi prezes Travelplanet.

Najpopularniejszym kierunkiem okazuje się Egipt, gdzie wypoczynek jest tańszy o blisko 500 zł, ale spektakularnych, kilkusetzłotowych obniżek przeciętnego kosztu rezerwacji na tegoroczne ferie jest więcej. Mowa m.in. o Hiszpanii, Włoszech, Dominikanie, Maroko, czy wspomnianym Zanzibarze. W zimie te typowo wakacyjne kraje można odwiedzić za mniej więcej połowę ceny w porównaniu z letnim wypoczynkiem.

Drogo, drogo w Zakopanem

Nie zaskakuje fakt, że wśród zimowych kierunków w Polsce przoduje Zakopane. Jak podaje w rozmowie z dziennikiem, Tomasz Zaniewski, wiceprezes Nocowanie.pl, średnia cena za osobę kształtuje się tam na poziomie 106 zł.

– Średnia cena w stolicy Tatr wzrosła od listopada o 19 proc., co jest zupełnie naturalne – gdy spada dostępność ofert w niskich cenach, sięgamy po te droższe – tłumaczy Zaniewski.

Wyraźnie taniej jest w Bukowinie Tatrzańskiej, gdzie średnia cena za osobę za noc wynosi 87 zł, czy w Poroninie (84 zł). Nieznacznie poniżej 100 zł trzeba zapłacić w Białym Dunajcu.

Wiceprezes Nocowanie.pl zwraca uwagę na wydłużenie czasu rezerwacji noclegów. W zeszłym roku długość wyjazdu wynosiła średnio mniej niż trzy dni, w tym roku wyjeżdżamy na dłużej, średnio na cztery dni.

Czytaj też:
To najlepsze stoki w sezonie 2023/2024. Opublikowano ranking
Czytaj też:
900 zł dofinansowania ferii zimowych. Takie są warunki świadczenia

Źródło: Rzeczpospolita