Dwutygodniowy rząd Morawieckiego kosztował fortunę. Są wyliczenia

Dwutygodniowy rząd Morawieckiego kosztował fortunę. Są wyliczenia

Mateusz Morawiecki z „teczką” Donalda Tuska w Stalowej Woli
Mateusz Morawiecki z „teczką” Donalda Tuska w Stalowej Woli Źródło:Facebook / Mateusz Morawiecki
Ponad 1,2 miliona złotych będą kosztowały Skarb Państwa wypłaty i ekwiwalent za niewykorzystany urlop dla ministrów w dwutygodniowym rządzie Mateusza Morawieckiego.

Znamy wyliczenia dotyczące kosztu dwutygodniowego rządu dla Skarbu Państwa. Z pieniędzy podatników ministrowie rządu Mateusza Morawieckiego otrzymają aż 785 tysięcy złotych w formie wynagrodzenia. To jednak nie wszystko. Pracownikom należy się również ekwiwalent za niewykorzystany urlop.

Dwutygodniowy rząd Morawieckiego kosztował fortunę

Poza kwotą sięgającą blisko 800 tys. złotych, którą ministrowie otrzymali w ramach wynagrodzeń, przysługuje im również ekwiwalent za urlop, którego nie wykorzystali… bo kiedy mieli to zrobić?

W ten sposób ministrowie zarobią dodatkowo 534 tysiące złotych – wyliczają dziennikarze TVN24, którzy dotarli do danych. Co ciekawe, sam premier za dwa tygodnie pracy otrzymał 35 tysięcy złotych brutto. Dla porównania warto podać, że jeszcze do grudnia wynagrodzenie minimalne w Polsce wynosiło niemal dziesięć razy mniej. Zaznaczmy, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem.

W odpowiedzi na pytania dziennikarzy TVN24 Centrum Informacyjne Rządu stwierdziło, że „za okres od 1 do 30 listopada 2023 r. wynosi 478 360,40 zł, a za okres od 1 grudnia do 31 grudnia 2023 r. wynosi 306 527,58 zł. Łączna kwota ekwiwalentu brutto dla wyżej wymienionych osób wyniosła 533 716,64 zł”.

Rząd działał od 27 listopada do 11 grudnia. Zgodnie z prawem ministrowie otrzymali więc dwie pełne pensje. „Wynagrodzenie za listopad zostało ujęte w pełnej wysokości przysługującej za okres od 1 do 30 listopada” – czytamy w odpowiedzi CIR.

Morawiecki próbował stworzyć rząd

Niesławny dwutygodniowy rząd, to efekt decyzji prezydenta Andrzeja Dudy, który mimo tego, że niemal pewne było, że Mateusz Morawiecki nie będzie w stanie uzyskać wotum zaufania, postanowił powierzyć mu misję stworzenia rządu po wyborach. Zgodnie z przewidywaniami projekt przepadł, a ministrowie, którzy zgodzili się na wejście do rządu, musieli wynieść się z gmachów swoich ministerstw.

Czytaj też:
Posiedzenie „Zespołu Pracy dla Polski”. Morawiecki zapowiedział dwa projekty ustaw
Czytaj też:
„W jakim celu” były premier poleciał do Brukseli? Opublikował zdjęcie z Meloni. Fala komentarzy