UniCredit w tarapatach, ale Pekao bez ryzyka

UniCredit w tarapatach, ale Pekao bez ryzyka

Dodano:   /  Zmieniono: 
UniCredit w najbliższym czasie planuje zwolnić we Włoszech 5,2 tys. pracowników Bloomberg
Nie tylko jesteśmy całkowicie bezpieczni, ale mamy nawet szeroko zakrojone plany rozwoju zapewnia Arkadiusz Mierzwa, rzecznik banku Pekao SA. Jego włoski właściciel grupa Unicredit ogłosił właśnie drastyczny plan ratunkowo-naprawczy.

UniCredit poinformował właśnie, że planuje daleko idące oszczędności i ogromne cięcia zatrudnienia. Włoskie media piszą zaś o 'szokujących' kwartalnych stratach grupy, przekraczających 10 mld euro. Ich źródłem są głównie uaktualnione wyceny wcześniejszych inwestycji banku na Ukrainie i w Kazachstanie.

W ramach kroków naprawczych UniCredit w najbliższym czasie planuje m.in. zwolnić we Włoszech 5,2 tys. pracowników ? czyli aż 12 proc. załogi. Zrezygnował też z wypłaty dywidendy za 2011 r. Planowana jest rekapitalizacja szacowana na 7,5 mld euro, największa z podjętych przez jakikolwiek włoski bank. Wszystko to ma zaś pozwolić UniCredit na osiągnięcie 3,8 mld euro zysku w 2013 r. i 6,5 mld euro w roku 2015.

Czy zła sytuacja włoskiego banku-matki może się odbić na Pekao, którego UniCredit jest właścicielem? O swoich obawach, że tarapaty zagranicznych gigantów bankowych mogą negatywnie wpływać na kondycje ich córek w Polsce, niedawno mówił szef NBP, Marek Belka. ? Patrzymy na to z pewną obawą ? podkreślał szef NBP w niedawnym wywiadzie dla 'Wall Street Journal'.

? Nas to absolutnie nie dotyczy ? zapewnia jednak Mierzwa. Zwraca przy tym uwagę, że informując o planie naprawczym, szefowie UniCredit dobitnie podkreślali, że w strategicznych dla nich krajach nie tylko nie planują żadnych cięć, ale będą kontynuować ekspansję. ? My właśnie jesteśmy jednym z takich strategicznych krajów i mamy się nadal rozwijać ? podkreśla.

Prócz Polski, bezpieczne mogą się również czuć banki należące do UniCredit w Czechach, Rosji oraz Turcji. W ocenie 'Financial Times' nieuchronny jest za to jego odwrót z Ukrainy i Kazachstanu.