Zapaść na rynku kredytów hipotecznych

Zapaść na rynku kredytów hipotecznych

Dodano:   /  Zmieniono: 
Powodem zmniejszenia akcji kredytowej ma być obowiązująca od Nowego Roku tzw. rekomendacja S, a także spodziewane spowolnienie wzrostu gospodarczego Thinkstock 
Nawet o 40 proc. może w tym roku zmniejszyć się liczba nowo udzielanych kredytów hipotecznych wynika z prognoz specjalistów. W najbardziej optymistycznych wariantach przewidywania zakładają spadek liczby nowych kredytów o 15 proc.
Powodem zmniejszenia akcji kredytowej ma być obowiązująca od Nowego Roku tzw. rekomendacja S, a także spodziewane spowolnienie wzrostu gospodarczego. Zgodnie z nowym brzmieniem rekomendacji S banki muszą wyliczać zdolność kredytową klienta przy założeniu, że okres kredytowania jest nie dłuższy niż 25 lat (nawet jeśli udzielają kredytu na znacznie dłuższy czas). Rekomendacja przewiduje m.in. maksymalny udział raty kredytu w dochodach gospodarstwa domowego. W przypadku kredytów w złotych jest to 50 proc., a w przypadku kredytów denominowanych w walutach obcych ? 42 proc.

? Z naszych sond przeprowadzonych głównie wśród dużych banków wynika, że nowe przepisy rekomendacji S utrudnią dostęp do kredytów hipotecznych ok. 15?20 proc. klientów ? powiedziała Halina Kochalska, analityk Open Finance.

? Trudno jest jednoznacznie oddzielić działanie rekomendacji S od działania pozostałych czynników ? mówi Jerzy Ptaszyński, analityk Centrum AMRON, które zbiera informacje m.in. o rynku nieruchomości. Według niego istotnym czynnikiem wpływającym na stan rynku są także zmiany w programie 'Rodzina na swoim'  drastycznie ograniczające liczbę mieszkań, które mogą być objęte dopłatami do kredytu. Centrum AMRON ocenia, że w 2012 roku liczba udzielanych kredytów spadnie o prawie 20 proc. Inne szacunki mówią jednak o spadku nawet rzędu 30?40 proc.

? To duży spadek, ale może to dobrze ? ocenia Tadeusz Swat, dyrektor Departamentu Klienta Rynku Mieszkaniowego w PKO BP. ? Trudniej będzie dostać kredyt, co być może uchroni niektórych kredytobiorców przed nadmiernym zadłużeniem ? dodaje.

Drastycznej zmiany na rynku nie spodziewa się natomiast Paweł Majtkowski, główny analityk Expandera. Jego zdaniem przewidywania analityków co do skutków kolejnych rekomendacji były zazwyczaj zawyżane. Rzeczywistość zwykle weryfikowała te prognozy. Według Pawła Majtkowskiego choć początek tego roku będzie dla rynku kredytów hipotecznych niełatwy, w całym 2012 roku spadek liczby kredytów nie przekroczy 15 proc.