Ceny ropy naftowej zareagowały na niepokoje w Zatoce Perskiej. Po porannych informacjach o sabotażu dwóch saudyjskich tankowców u wybrzeży Zjednoczonych Emiratów Arabskich oraz ostrzeżeniach, które przekazała cywilnym jednostkom amerykańska marynarka wojenna, ropa zdrożała o niemal 2 proc. Dzisiejszy kurs ropy naftowej jest o 1,9 proc. wyższy od poziomu zamknięcia w piątek. Obecnie baryłka kosztuje 71,75 dolara.
Światowe dostawy zagrożone
Niepokoje w Zatoce Perskiej niekorzystnie wpływają na globalny rynek ropy naftowej. To bowiem z regionu zatoki pochodzi ponad 30 proc. światowego wydobycia tego surowca. Napięcia rozpoczęły się po nałożeniu przez USA sankcji na Iran. W odpowiedzi państwo zagroziło blokadą Cieśniny Ormuz, przez którą wiedzie droga z Zatoki Perskiej na Ocean Indyjski. Jak informuje marynarka wojenna USA, która obecna jest na wodach Zatoki Perskiej, za ataki na tankowce odpowiada Iran oraz jego sojusznicy.