Rosyjska giełda na dnie. Kurs rubla rekordowo słaby, a rezerwy topnieją

Rosyjska giełda na dnie. Kurs rubla rekordowo słaby, a rezerwy topnieją

Rubel
Rubel Źródło:Shutterstock / fifg
Rosyjska gospodarka zaczyna odczuwać efekty decyzji Władimira Putina o zbrojnej inwazji na Ukrainę. Giełda w Moskwie szoruje po dnie, a kurs rubla jest rekordowo niski.

– Zmniejszymy im możliwości finansowania swojej armii i uczestnictwa w gospodarce XXI wieku – powiedział prezydent Joe Biden podczas przemówienia, które zapowiadało wprowadzenie nowych sankcji przeciwko Rosji. – Już dziś widzimy, co dzieje się z rosyjską giełdą – powiedział. – Dziś blokujemy kolejne cztery największe banki. Oznacza to, że nie będą mieli żadnych aktywów w USA. Dodajemy listę nazwisk i ich rodzin, które obejmiemy sankcjami. To lista skorumpowanych miliarderów – powiedział Biden.

Wojna w Ukrainie. Giełda w Moskwie z ogromnymi spadkami

A co dzieje się z giełdą w Moskwie? W reakcji na sytuację w Ukrainie i jej konsekwencje rosyjski parkiet świeci się na czerwono, ale nie są to spadki, które znamy z innych giełd na świecie. W czwartek, w dniu inwazji giełda czasowo zawiesiła funkcjonowanie. Po wznowieniu handlu nastąpił prawdziwy krach. Indeks Moex, który skupia największe rosyjskie spółki – w tym wielkie państwowe koncerny – nurkuje. Spadek na całym indeksie to ponad 33 proc., ale jeszcze bardziej spektakularnie sytuacja widoczna jest na poszczególnych spółkach.

Na zamknięcie wczorajszych notowań Gazprom notował dzienną stratę na poziomie całego indeksu. Zamknął dzień na 33 proc. poniżej początku notowań. W skali roku jest to strata o blisko 15 proc. Niemal identyczna strata dotknęła koncerny paliwowe. Lukoil również stracił 33 proc., co daje jednak roczny spadek około 30 proc. Jeszcze mocniej kraj odczuł Rosneft, który pikuje o 38 proc. i aż prawie 50 proc. w ujęciu rocznym.

Jednak prawdziwy pogrom widać na kursach banków, a są to kursy, które zanotowano jeszcze przed ogłoszeniem przez USA i Unię Europejską kolejnych pakietów sankcji, które skierowano głównie w instytucje finansowe. Sberbank spada o 46 proc. w ujęciu dobowym i blisko 59 proc. r/r., największy rosyjski bank, czyli VTB Bank spada o 42 proc. w odniesieniu do kursu otwarcia i ponad 47 proc. w ujęciu rocznym.

Kurs rubla rekordowo słaby

Gospodarczą reakcję Zachodu odczuwa także rosyjska waluta. Właśnie notuje on historyczne niziny. Wartość rosyjskiej waluty to już 0,012 dolara, a w relacji do złotego to 0,049. Sytuację stara się ratować bank centralny Rosji, który rozpoczął interwencyjny skup rubla, co ma ratować jego kurs. Eksperci przypominają, że mimo tego, iż Władimir Putin nakazał gromadzenie od miesięcy ogromnych rezerw walutowych, to w konsekwencji kolejnych sankcji, które de facto odcinają rosyjską gospodarkę o międzynarodowego handlu, środki zaczną szybko topnieć.

Czytaj też:
Problem z „atomowymi” sankcjami wobec Rosji. „To hańba dla Niemiec”