Od 1 stycznia 2021 roku w Polsce obowiązuje szereg nowych podatków. Wśród nich jest opłata od zawartości substancji słodzących, kofeiny lub tauryny, zwana potocznie podatkiem cukrowym. W 96,5 proc. fundusze zebrane w ten sposób przez skarb państwa mają zasilić Narodowy Fundusz Zdrowia.
W planach jest przeznaczenie ich na działania profilaktyczne i edukacyjne dotyczące niewłaściwych nawyków żywieniowych, nadwagi i otyłości. Pozostałe 3,5 proc. zasili budżet państwa. O jakich pieniądzach mowa?
Podatek cukrowy przyniósł blisko 430 mln zł
Jak dowiedział się portal wirtualnemedia.pl, do końca kwietnia wpływy z podatku cukrowego wyniosły już 428,8 miliona złotych. Według danych przekazanych przez Ministerstwo Finansów informacje o uiszczeniu opłaty zgłosiło 516 podmiotów. Miesiąc wcześniej było to 596 firm. Tylko w kwietniu z tytułu nowego podatku do Skarbu Państwa wpłynęło 136,8 mln zł. Największy płatnik odprowadził aż 43,9 mln zł – informują wirtualnemedia.pl.
Podatek cukrowy. Kto musi zapłacić?
Przypomnijmy zasady naliczania podatku cukrowego. Podatek składa się z dwóch opłat, które są przeliczane na 1 litr napoju:
-
Opłaty stałej w wysokości 0,50 zł w sytuacji, gdy zawartość cukrów w 100 ml napoju jest mniejsza lub równa 5 g lub napój zawiera dowolną ilość substancji słodzącej innej niż cukier.
-
Opłaty zmiennej w wysokości 0,05 zł za każdy gram cukrów powyżej wspomnianego wyżej poziomu 5 g cukrów na 100 ml napoju.
Czytaj też:
Podwyżki cen w McDonald’s. Hamburger droższy o 1 zł