Rzecznik Przedsiębiorców nie ma litości dla Polskiego Ładu. „Po co niszczyć coś w imię założeń ideologicznych?”

Rzecznik Przedsiębiorców nie ma litości dla Polskiego Ładu. „Po co niszczyć coś w imię założeń ideologicznych?”

Kosmetyczka
Kosmetyczka Źródło: Pixabay
Progresja nigdzie w świecie nie przyniosła dobrych efektów, zwłaszcza w kraju na dorobku – powiedział Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców, oceniając propozycje podatkowe zawarte w Polskim Ładzie.

Likwidacja podatku liniowego, wprowadzonego w 2004 r., który zrobił tyle dobrego w polskiej gospodarce, nie jest w interesie Polaków. Nie wiem, czym się kierowało Ministerstwo Finansów, projektując te zmiany, ale założyli, że będzie progresja. Chcą zniechęcić przedsiębiorców do ryczałtu i podatku liniowego i przerzucić ich na zasady ogólne – mówił w programie „Money. To się Liczy” Adam Abramowicz, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

Abramowicz nie jest zwolennikiem zmian, które zniechęcą przedsiębiorców do rozliczania się podatkiem liniowym, kartą podatkową czy ryczałtem. Polski Ład wyraźnie preferuje skalę podatkową. Wprawdzie rząd zapewnia, że na Polskim Ładzie skorzystają przedsiębiorcy o dochodach do 6 tys. zł, ale warunkiem jest, by rozliczali się według skali. W przeciwnym razie zapłacą miesięcznie nawet o 300 zł więcej, co ma związek z manipulowaniem składką zdrowotną.

W narracji na temat korzyści wynikających z Polskiego Ładu premier lubi podpierać się przykładami fryzjera czy kosmetyczki. Tyle tylko, że wielu wykonujących te zawody rozlicza się według karty podatkowej, która jest dla małych przedsiębiorców wygodniejsza niż skala. Tym samym duże grono tych, którzy niby mają na Polskim Ładzie skorzystać, będzie stratna, chyba że zmienią sposób opodatkowania. Będzie to jednak rodzaj przymuszenia.

Takie stawianie sprawy – skala albo straty – jest dla Abramowicza nieuczciwe.

Państwo musi dać przedsiębiorcom wybór sposobu opodatkowania

Przekonywał, że podatek liniowy przyniósł korzyści gospodarce, bo rok po roku rosły wpływy do budżetu, i przedsiębiorcy, i jego pracownikom. Mniejsze daniny skutkowały tym, że pracodawca mógł sobie pozwolić na inwestowanie w technologię i ludzi. Teraz zostanie mu ta możliwość odebrana.

Po co niszczyć coś w imię założeń ideologicznych ? – pytał. Dodał, że „progresja nigdzie w świecie nie przyniosła dobrych efektów, zwłaszcza w kraju na dorobku”.

Czytaj też:
Kosmetyczka i fryzjer skorzystają na Polskim Ładzie? Rząd nie o wszystkim mówi