Okazuje się, że sukces firmy Under Armour może być manipulacją. Jak informuje Wall Street Journal, firma mogła manipulować wynikami finansowymi poprzez przesuwanie przychodów ze sprzedaży na wcześniejsze kwartały. Dzięki temu inwestorzy giełdowi byli okłamywani, bo firma wykazywała dużo większą dynamikę wzrostu, niż miało to realnie miejsce.
Under Armour wybił się na rynku poprzez produkcję odzieży sportowej skierowanej dla najbardziej aktywnych użytkowników. Po kilku latach na rynku, aby jeszcze mocniej kojarzyć się ze zdrowym trybem życia, firma przejęła udziały w popularnej aplikacji Endomondo. Pozwoliło to na zyskanie kolejnych klientów, którzy byli zainteresowani sportem, a do tej pory nie kojarzyli firmy z charakterystycznym logo. Konkurent Adidasa i Nike, podobnie jak te legendarne marki, rozpoczął współpracę ze znanymi sportowcami oraz klubami sportowymi. W strojach firmy występowali zawodnicy footballu amerykańskiego, baseballa, piłki nożnej czy reprezentanci sztuk walki. Globalną rozpoznawalność przyniosła marce współpraca z multimedalistą olimpijskim w pływaniu Michaelem Phelpsem i równie utytułowaną narciarką aplejską Lindsey Vonn. Co ciekawe firma współpracuje także z aktorem Dwaynem „Rock” Johnsonem i raperem A$AP Rocky.
Manipulacje w księgowości
Firma chwaliła się, że od 26 kwartałów zalicza nieustanny wzrost. Jak się jednak okazuje, najprawdopodobniej wynika to z kreatywnej księgowości. Firma poza księgowaniem przychodów, które jeszcze nie nastąpiły, miała zmuszać zewnętrzne outlety do skupowania towaru, co pozwalało na wykazywanie zysków. Dzięki temu firma nie musiała polegać na sprzedaży w swoich sklepach stacjonarnych. WSJ twierdzi także, że dyrektor generalny firmy Kevin Plank miał wiedzieć o opisywanym procederze.
Czytaj też:
Wpadka projektantów koszulek meczowych Rosjan. Na rękawach znalazła się flaga Serbii