Codziennie w Polsce w powietrze wzbijają się dziesiątki samolotów. Nad tym, aby każdego dnia na lotniskach, w cyberprzestrzeni i przestworzach panował ład i porządek, pracują specjaliści i pasjonaci – od personelu pokładowego, po pracowników, pełniących role zupełnie niewidoczne z poziomu fotela pasażera samolotu. Nie wszyscy regularnie w ramach swojej pracy pakują walizki i wznoszą się w powietrze, ale każdy z nich ma ogromny wpływ na to, czy i gdzie poleci Kowalski.
W 2019 roku LOT przewiózł 10 milionów pasażerów. Dziś LOT obsługuje dwa razy więcej połączeń niż jeszcze 2-3 lata wcześniej, a flota liczy ponad 80 samolotów. Tak dynamiczny rozwój i ekspansja Polskich Linii Lotniczych pociągają za sobą dużo większe potrzeby kadrowe, dlatego stale prowadzone są rekrutacje, m.in. w obszarze IT i Revenue Management.
Pokłady najnowszych technologii, czyli obszar IT
Zasada „Safety first” jest dla PLL LOT „first” również w obszarze cyberbezpieczeństwa. Linie lotnicze jako jednostka strategiczna podlegają pod wytyczne ustawy o cyberbezpieczeństwie, dlatego przechodzą regularne audyty. LOT stale powiększa zespół specjalistów – architektów systemów bezpieczeństwa IT i testerów IT, których głównym zadaniem jest opracowywanie strategii bezpieczeństwa IT i prowadzenie analizy ryzyka.
– Kandydaci na te stanowiska muszą znać normy ISO. Dużym atutem jest także posiadanie certyfikatów bezpieczeństwa, np. CISA, CISM – mówi rekruterka Polskich Linii Lotniczych LOT.
Oprócz specjalistów od cyberbezpieczeństwa, pracę w LOT znaleźć mogą także deweloperzy. Dzięki temu, że zlecenia związane z tworzeniem aplikacji wykonują wewnętrzne zespoły IT, efekty prac programistów są bardziej dostosowane do specyfiki branży, przez co lepiej odpowiadają na potrzeby pracowników pozostałych działów. Największą zaletą pracy w tym obszarze jest szeroki zakres zadań i możliwość pracy w środowisku nowoczesnych aplikacji i międzynarodowych programów. LOT ściśle współpracuje z Google i Microsoftem. Zagraniczne konferencje czy konsultacje z czołowymi firmami informatycznymi są wpisane w specyfikę tej pracy.
Wpływ na to, czy samolot poleci ma pilot – to oczywiste, lecz także administrator systemów lotniczych. Praca na tym stanowisku może być ciekawa dla osób, które chcą poznać od podszewki branżę lotniczą i mieć stały, bezpośredni kontakt z centrum operacyjnym, m.in. z pilotami. W związku z tym, że samoloty startują i lądują o każdej porze dnia i nocy, pracownicy muszą być gotowi do pracy zmianowej. Do głównych wymagań zalicza się doświadczenie w administracji serwerami aplikacyjnymi, takimi jak Windows Server, Linux, a także znajomość języka angielskiego. Samodzielność w pracy zyskuje się po pół roku licznych szkoleń.
Silnym wsparciem pracowników działu IT w LOT są analitycy biznesowi, którzy ściśle współpracują z przedstawicielami wszystkich obszarów. Głównym zadaniem analityków biznesowych jest zrozumienie potrzeb biznesu i próba przetłumaczenia ich na język programistów i architektów. Tylko wtedy można stworzyć w firmie coś nowego, co usprawnia procesy w firmie, pozwala pracownikom uwolnić się od zadań rutynowych a wykonywać te, które sprawiają im satysfakcję i wymagają wyższych kompetencji.
Analityką wyłącznie na poziomie danych zajmują się z kolei analitycy e-commerce. PLL LOT jako jeden z największych dostawców e-commerce w Polsce, który działa na ponad 50 rynkach, potrzebuje pracowników, którzy przeanalizują dane zebrane na stronie lot.com, sprawdzą, które metody płatności są najbardziej optymalne na danym rynku i skontaktują się z dostawcami portali do płatności. W takiej roli doskonale odnajdą się osoby dociekliwe, które lubią pracować z danymi i potrafią wyciągać trafne wnioski.
– W naszej codziennej pracy opieramy się na liczbach i wskaźnikach, a przy większych projektach na business case’ach. Oznacza to, że każda decyzja podejmowana w naszym dziale musi mieć uzasadnienie poparte danymi. Jest to raj dla osób analitycznych i lubiących pracować z liczbami. Dodatkową, bardzo dużą zaletą bazowania na danych przy projektach biznesowych jest fakt, że przy ich ocenie nie ma znaczenia kto jest autorem projektu – junior czy dyrektor – liczy się tylko jego merytoryka. Potwierdza to przykład – właśnie w realizacji jest mój projekt dotyczący automatyzacji pracy. Każdy mój znajomy ma pomysł, w jaki sposób ulepszyć PLL LOT – ja mam na to realny wpływ – mówi lider zespołu w dziale akwizycji klienta on-line.
Największe możliwe przychody, czyli obszar Revenue Management
Revenue Management to obszar, który w odpowiada za generowanie przychodu LOT. Od analityków ds. strategii cenowej, usług dodatkowych, oferty grupowej czy analizy popytu i rejsu zależy to, z jakim zyskiem firma zakończy dany rok i to, czy lot do Miami czy Singapuru będzie pełny rentownych pasażerów. Role w ramach tego obszaru są odpowiedzialne, bowiem pracownicy, nawet ci na stanowiskach juniorskich, podejmują decyzje samodzielnie.
– Osiem miliardów przychodu rocznego powstaje u nas. Odpowiedzialność jest duża, czasem jeden zły ruch może wpłynąć na całą firmę. Najfajniejsze w tej pracy jest to, że możemy mieć realny wpływ na strategię i zarządzanie linią lotniczą. Od tego, jaką cenę zaoferujesz np. na połączenie z Delhi zależy, jak ono będzie funkcjonować – to dzięki naszej ofercie nowe połączenia mogą się rozwijać i przynosić firmie zyski, a my za kilka lat będziemy mogli powiedzieć, że powstanie tego kierunku było naszym udziałem. Najbardziej cieszy mnie to, gdy osoba bez doświadczenia, którą rekrutujemy, po 2 latach pracy zdobywa wiedzę z obszaru Revenue Management oraz innych działów i z sukcesem zarządza strategiami portfolio swoich tras – mówi Tomasz Penczek, Dyrektor Biura Maksymalizacji Wpływów i Oferty Cenowej w PLL LOT.
– Mało kto zastanawia się na tym, kto stoi za każdym nowym połączniem. Po miesiącach dokonywania analiz i podjęciu finalnej decyzji o otwarciu, przychodzi moment jego oficjalnego ogłoszenia. Ten dzień jest bardzo emocjonujący dla pracownika, gdyż to właśnie wtedy dochodzi do zmaterializowania jego wielomiesięcznej pracy. Po załadowaniu rozkładu dla nowej destynacji przez Biuro Siatki, wgrywane są ceny do systemu i w efekcie bilet jest możliwy do kupienia na całym świecie. Otwieraniu nowego połączenia towarzyszy radość, szczególnie, gdy widzi się, ile osób korzysta z nowej destynacji, a także satysfakcja z faktu, że bezpośrednio tworzy się historię LOT-u – mówi Aleksander Szymański, Specjalista ds. Oferty Cenowej w PLL LOT.
Różnice między stanowiskami w ramach tego obszaru są subtelne – wszyscy współpracują, mają wpływ na finalny wynik i analizują dane by określić strategie maksymalizacji przychodu, chociaż każdy z nieco innej perspektywy. Analityk Strategii Cenowej zajmuje się analizą konkurencji i rynku, zarządza cenami biletów na wszystkich trasach, a także prowadzeniem akcji promocyjnych takich jak "szalona środa". Z kolei Analityk Popytu i Rejsu decyduje na jaki okres podróży jak sprzedawać bilety – wcześnie, późno, tanio, drogo – by wykorzystać możliwości rynkowe. Do jego zadań należy przewidywanie tego, jak będzie kształtował się popyt na danych trasach, który może być zależny od wielu czynników, np. wydarzeń (ruchome święta, wydarzenia sportowe, okres kwitnięcia wiśni w Japonii). Analityk Oferty Grupowej odpowiedzialny jest za wycenę wpływających zapytań grupowych – niejednokrotnie wykazując się dużymi zdolnościami negocjacyjnymi. Analityk Usług Dodatkowych podejmuje decyzje z zakresu wyceny bagażu, upgrade do wyższej klasy czy też wybranych miejsc siedzących w samolocie.
W ramach tego Biura znajduje się również obszar Revenue Performance – ten zespół odpowiada za wysokopoziomową analizę danych, obserwację globalnych trendów, budowę nowych narzędzi raportowych korzystających z Big Data. Zebrane przez nich dane pozwalają na rzetelną weryfikację strategii.
Od kandydatów do pracy w obszarze Revenue Management oczekuje się przede wszystkim umiejętności analitycznych – nie tylko związanych z liczbami. Ważne jest logiczne myślenie, nastawienie na maksymalizowanie przychodu, komunikatywność, otwartość na współpracę z innymi działami i odwaga, która pozwoli samodzielnie podejmować strategiczne decyzje i niejednokrotnie negocjować z klientami wewnętrznymi i zewnętrznymi. Świetnie powinni odnaleźć się w tych rolach studenci i absolwenci kierunków ekonomicznych i MIESI (kierunek na SGH).
Różnorodność i nieziemskie możliwości
Różnorodność to słowo-klucz, które łączy wszystkie role, dostępne w PLL LOT. W firmie z 90-letnią tradycją spotkać można chociażby pracowników IT z 20-letnim stażem, których wiedza dotycząca branży lotniczej jest nie do przecenienia, jak i młodych ludzi, którzy dopiero stawiają swoje pierwsze zawodowe kroki i mogą czerpać wiele z doświadczenia starszych kolegów. Pracowników różni nie tylko staż pracy, czy zakres obowiązków, lecz przede wszystkim zadania, które są inne nawet na poziomie tych samych zespołów. Niezależnie od działu, każdy dzień przynosi nowe wyzwania a jego przebieg zależny jest od takich czynników jak np. ceny paliw czy sytuacja ekonomiczna na świecie.
Branża lotnicza charakteryzuje się ogromną dynamiką, a w związku z tym, że poszczególne zespoły pracują na zasadzie naczyń połączonych, od pracowników oczekuje się przede wszystkim tego, że będą gotowi wejść w ten rytm. Z drugiej strony, takie środowisko stwarza doskonałe warunki do rozwoju – nie tylko ogólnych kompetencji, lecz także – wiedzy merytorycznej. Współpraca między poszczególnymi zespołami jest na tyle bliska, że pracownicy zyskują także wiedzę z innych obszarów. Mogą pracować międzyobszarowo i wykonywać zadania, w które zaangażowani są specjaliści z różnych działów.
Praca w LOT, także ta wykonywana nie na pokładzie samolotu, a na ziemi, daje możliwość obcowania z magiczną branżą lotniczą i bycie blisko niesamowitego procesu latania. Pracując w LOT można mieć cały świat w zasięgu ręki. Nie tylko na papierze, czy w komputerze. Jednym z benefitów w firmie są bilety lotnicze na wszystkie połączenia z siatki.
Firmy często oferują pracownikom to, czym same się zajmują, ale czymże jest deputat węglowy wobec lotu dookoła świata?