JNT Group w czasie lockdownu wprowadziło na rynek nowe marki i nowe projekty. Opłaciło się? Jak spółka poradziła sobie z recesją?
Jakub Nowak, Prezes Zarządu JNT Group: Zdecydowanie opłaciło. Do sezonu wiosenno-letniego przygotowywaliśmy się od miesięcy, dzięki czemu wprowadziliśmy na rynek bardzo ważne projekty. Nowe linie produktowe i marki, jak Monte Santi ICE, Wild Wine, The New Land czy po raz pierwszy w Polsce dystrybuowane na tak szeroką skalę wina w puszkach, spotkały się z bardzo dobrym przyjęciem i już pierwsze miesiące ich sprzedaży okazały się sukcesem. Było to możliwe, ponieważ JNT Group dzięki poczynionym wcześniej inwestycjom uniezależniło się od łańcuchów dostaw, które podczas lockdownu zostały przerwane. Warto zauważyć, iż większość win z Nowego Świata jest rozlewanych w innych krajach europejskich, a w zw. z wprowadzonymi ograniczeniami import ich niemal zanikł. My dzięki zapasom wina w zbiornikach oraz najnowocześniejszym technologiom przechowywania i rozlewu, na bieżąco mogliśmy realizować zamówienia klientów. Przeprowadzenie procesów w Polsce oraz gwarancja najwyższej jakości produktów i wsparcia marketingowego to nasz ogromny atut i przewaga konkurencyjna, które pozwalają nam na rozwój w trudnych czasach.
Często podkreślają Państwo, że innowacyjność wpisana jest w strategię JNT Group. Czy branża winiarska daje tak naprawdę pole do innowacji?
W każdej branży istotna jest nie tylko wiarygodność i stabilność firmy jako partnera biznesowego, ale także elastyczność i innowacyjność, dzięki którym szybciej reaguje ona na zmiany rynkowe. Na tych filarach opiera się strategia JNT Group. Rozwijamy się dynamicznie, bo jesteśmy innowacyjni na każdej płaszczyźnie naszej działalności. Przede wszystkim śledzimy trendy i wprowadzamy nowoczesne, unikalne produkty, zaspokajające potrzeby wciąż poszukujących konsumentów, co czyni naszą ofertę konkurencyjną dla partnerów biznesowych. Na przykład wprowadziliśmy na rynek europejski selzery, byliśmy pierwszym producentem w Polsce, który na masową skalę zaoferował hard lemonade, kolekcję win dla mężczyzn czy świetnie przyjęte wino w puszkach. W tym roku jako pierwsi w kraju proponujemy kompleksową ofertę win z Nowej Zelandii, obecnie przeżywających rozkwit na światowych rynkach. Ponadto posiadamy nowoczesne, stale modernizowane linie produkcyjne oraz Centrum Logistyczne, pozwalające szybko odpowiadać na zamówienia partnerów. Wyprzedzamy potrzeby rynku i jesteśmy przygotowani na zaskakujące sytuacje, co widać na przykładzie lockdownu. Innowacyjność to nasza przewaga konkurencyjna.
Co wyróżnia ofertę JNT Group? W czym są Państwo najmocniejsi?
Nasze portfolio jest niezwykle bogate i różnorodne, kierowane do różnych grup docelowych. Stale rozwijamy flagowe marki, tworzymy nowe, a jednocześnie wspieramy je kampaniami marketingowymi. Z jednej strony mocno stawiamy na kategorię win gronowych. Tkwi w niej ogromny potencjał, dlatego pracujemy nad jej rozwojem i podejmujemy działania o charakterze edukacyjnym. Współpracujemy z ekspertami - Panami Robertem i Mikołajem Makłowiczami, z którymi realizujemy duże przedsięwzięcie „Makłowicz Poleca”, czy „Wino Chefa”, w ramach którego to projektu wraz z Michelem Moranem podejmiemy działania edukacyjne w zakresie foodparingu. Dokonaliśmy również wielu konsolidacji rynku w kategorii win gronowych. Rozbudowujemy również segment win grzanych, gdzie dzięki dwóm wiodącym markom – Grzańcowi Galicyjskiemu i Zbójeckiemu Grzanemu – posiadamy 80% rynku. Naszym bardzo silnym brandem, który stale rozwijamy, również na rynkach zagranicznych, jest Monte Santi. W bogatym asortymencie marki znajdują się linie win spokojnych, musujących, aromatyzowanych oraz koktajli.
W jakim kierunku podąża JNT Group?
Nasza strategia obejmuje rozbudowę portfolio nie tylko przez pracę nad nowymi markami czy rozwijanie obecnych. Chcemy konsolidować rynek, również zagranicą. Intensywnie pracujemy nad eksportem. Od 2 lat zdynamizowaliśmy działalność poza Polską i będziemy ją rozwijać równolegle do krajowej. Koncentrujemy się na tym, aby zrealizować założone cele i osiągnąć pozycję lidera w branży.