Pod koniec 2020 roku Bankowy Fundusz Gwarancyjny przedstawił niespodziewaną informację o rozpoczęciu przymusowej restrukturyzacji Idea Banku wraz ze jego sprzedażą Bankowi Pekao. Fundusz zapewniał, że wszystkie czynności z tym związane odbędą się bez szkody dla klientów.
Jak informuje „Business Insider Polska”, na przejęcie banku Leszka Czarneckiego nie było jednak innych chętnych, mimo że w pismach BFG nie padała bezpośrednio Idea Bank. W środowisku domyślano się jednak, o którą instytucję chodzi.
Ogromne straty
Przed podjęciem decyzji fundusz zlecił firmie PwC przeprowadzenie audytu w Idea Banku. W jego wyniku poinformowano, że „aktywa podmiotu nie wystarczają na zaspokojenie jego zobowiązań”. Dodatkowo przedstawiono kapitał własny banku, który wynosi minus 482,8 mln złotych.
Restrukturyzacja Idea Banku. BFG wyjaśnia powody
„BFG wszczął przymusową restrukturyzację, ponieważ zostały spełnione trzy przesłanki, które zobowiązują Fundusz do podjęcia takiego działania. Po pierwsze, Idea Bank S.A. był zagrożony upadłością. Po drugie, brak było przesłanek wskazujących, że możliwe działania nadzorcze lub działania Idea Banku S.A. pozwolą we właściwym czasie usunąć zagrożenie upadłością. Po trzecie wszczęcie przymusowej restrukturyzacji wobec Idea Banku S.A. było konieczne w interesie publicznym, rozumianym jako stabilność sektora finansowego i ograniczenie zaangażowania funduszy publicznych” – czytamy w komunikacie BFG.
Czytaj też:
Idea Bank z przymusową restrukturyzacją. Leszek Czarnecki: Jestem wstrząśnięty