Musimy na nowo uczyć się dzielenia z drugim człowiekiem i pomagania mu
Artykuł sponsorowany

Musimy na nowo uczyć się dzielenia z drugim człowiekiem i pomagania mu

Agata Kozyr, Prezes Zarządu, Fundacja Lęborskie Hospicjum Stacjonarne
Agata Kozyr, Prezes Zarządu, Fundacja Lęborskie Hospicjum Stacjonarne Źródło:Materiały prasowe
– Ogrom potrzebnej treści, wspaniałe znajomości i przede wszystkim odwagę oraz otwartość na zmiany – to wyniosłam ze studiów MBA-SGH – Agata Kozyr, Prezes Zarządu, Fundacja Lęborskie Hospicjum Stacjonarne

przyJaki kierunek Pani kończyła? Czego nauczyły Panią i co dały studia MBA na SGH?

Ukończyłam filologię słowiańską z dodatkowym językiem niemieckim. Na studia MBA trafiłam w momencie, gdy zostałam prezesem firmy produkcyjnej z branży drzewnej, zatrudniającej ponad 350 osób. Poszłam po wiedzę i narzędzia, które były mi potrzebne, by tę funkcję sprawować należycie. Z pełną odpowiedzialnością za decyzje, które podejmuję. A co mi dały te studia? Oprócz ogromu potrzebnej treści, wspaniałych znajomości, przede wszystkim odwagę i otwartość na zmiany.

Pierwszy sukces biznesowy i pierwsza porażka

W kontekście mojej fundacyjnej aktywności myślę, że takim sukcesem jest pozyskanie pierwszego miliona złotych od wielu indywidualnych darczyńców. To również wzbudzenie zaufania wśród dziesiątek tysięcy osób, by po dwóch latach działań otrzymać w darowiźnie przepiękny teren od zupełnie obcych mi ludzi. To również przekonanie całego sztabu projektantów i architektów do stworzenia projektu hospicjum zupełnie za darmo. A wystartowałam bez niczego, wychodząc po prostu na ulicę i głosząc potrzebę budowy hospicjum.

Myśląc z kolei o pierwszej porażce sięgam do okresu studiów i mojej pierwszej spółki z przyjacielem. Zdecydowanie brakowało mi wówczas kompetencji miękkich
w zarządzaniu.

Od kiedy pracuje Pani w firmie? Na jakim stanowisku Pani zaczynała?

W tym roku fundacja będzie obchodzić pięć lat swojej działalności. Jestem jej fundatorem, od samego początku prezesem. Tu działam też jako fundraiser. Niezależnie prowadzę własną działalność doradczo-szkoleniową, głównie w obszarze fundraisingu.

Największy Pani sukces zawodowy, z czego jest pani najbardziej dumna?

Myślę, że on jeszcze nie nadszedł. A będzie nim wybudowanie hospicjum a później jego prowadzenie. Jestem dumna z decyzji, którą podjęłam 4 lata temu, a była nią rezygnacja z funkcji prezesa i odejście z firmy, w której pracowałam za czasów studiów MBA.

Czego się nie udało zrealizować w Pani firmie?

Każda organizacja pozarządowa winna opierać się na współpracy w czterech obszarach. Wciąż do wypracowania pozostają rozwiązania dostępne w biznesie, w ramach współpracy z organami administracji rządowej, z innymi fundacjami/stowarzyszeniami..


Jaki cel stawia Pani przed swoją firmą w tym roku i w dalszej przyszłości?

W tym roku koniecznie budowa stanu surowego otwartego hospicjum i rozwój współpracy z biznesem. Ponadto organizacja w ostatnim czasie bardzo się rozwinęła. Zachodzi konieczność jej przemodelowania, wprowadzenia struktur, poprawienia tego wszystkiego, co kiedyś zdawało egzamin a dziś jest już passé. To ogromne wyzwanie i akurat wiedza menedżerska wyniesiona ze studiów MBA-SGH będzie kluczowa.

Co będzie sprzyjać rozwojowi Pani firmy? Jakie widzi Pani potencjalne przeszkody?

Na pewno nawiązanie i rozwój współpracy w obszarach, o których wspomniałam wcześniej. Biznes ma wiele rozwiązań, które potrzebne są organizacjom pozarządowym. Organizacje pozarządowe z kolei wiele takich, które mogą pomóc biznesowi. Zidentyfikowanie wzajemnych potrzeb po obu stronach może pomóc
w tworzeniu łańcucha wartości.

Pod względem filantropii wciąż plasujemy się nisko w zestawieniu z innymi krajami. Brak wzorców wyniesionych z domu powoduje, że musimy na nowo uczyć się dzielenia z drugim człowiekiem i pomagania mu. Ta sprawczość jest przecież w każdym z nas. Słowo przeszkoda zamieniałbym na wyzwanie. Bo ogromnym wyzwaniem jest doścignięcie pod tym względem naszych kolegów z innych krajów.

Jakie wyzwania postawiła pandemia przed Pańską firmą/jak wpłynęła na jej działalność?

Jesteśmy partnerem w projekcie z zakresu usług społecznych, z którym docieramy do osób zmagających się z chorobą nowotworową. Część zadań dotyczących indywidualnego wsparcia psychologicznego oraz grupy wsparcia dla rodzin została przekierowana na formę online. Wyzwaniem było przekonanie uczestników projektu do wzięcia udziału w takiej formie wsparcia. Wraz z pandemią nie doszło do wielu wydarzeń w terenie.

Zintensyfikowaliśmy za to naszą obecność w internecie i zaczęliśmy się uczyć nowych rzeczy.

Proszę dokończyć zdanie: W biznesie najważniejsze jest…

relacje z drugim człowiekiem i zaufanie.

Biznes to nie wszystko. Co Pani lubi robić w czasie wolnym?

Na nowo odkrywam uroki macierzyństwa.

Źródło: MBA-SGH